Przygotowałam już drugi dokładny plan zapuszczania. Mam nadzieję, że będzie mnie mobilizował równie mocno co poprzedni :)
Tym razem będzie się składać z 3 części po ok. 20 dni, po zakończeniu każdej będę Was męczyć małym sprawozdaniem z przyrostu :)
I CZĘŚĆ:
1 styczeń - 20 styczeń
II CZĘŚĆ:
21 styczeń - 10 luty
III CZĘŚĆ:
11 luty - 28 luty
* małe wyjaśnienie - Oilmedicę wcierać będę 2 razy w tygodniu na 1-2 godz. przed myciem.
Rozjaśniłam odrost w moim pasemku do pomiarów, więc startuję od zera. Cel na te dwa miesiące to 3cm.
Ehh... jak ja bym chciała np. 5cm, ale wiem, że o tym nie mogę nawet marzyć :(
Pozdrawiam cieplutko :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzymam kciuki, żeby było jednak te 5 cm ;)
OdpowiedzUsuńCzemu przerywasz picie pokrzywy? Z tego co wiem to dziewczyny przerywają po 3 miesiącach picia
Dziękuję :* :)
UsuńPrzerywam, bo piję ją już od 2 miesięcy i robię taką krótką przerwę by później znów do niej wrócić :)
mój plan wygląda podobnie :) kozieradka, skrzyp+pokrzywa a do tego planuję brać drożdże, bo wiem że skrzyp wypłukuje witaminy z grupy B a nie chcę się nabawić zajadów :(
OdpowiedzUsuńdużo szczęścia w Nowym Roku i dużego przyrostu włosowego ;)) ;*
zazdroszczę tych drożdży, ja zawsze po nich wymiotuję :(
Usuńdziękuję i wzajemnie :*:*
...drożdże w tabletkach ;) do picia tych sklepowych się nie przymierzam, bo na pewno bym nie wytrwała :D
UsuńJa właśnie biorę drożdże w tabletkach i są dużo gorsze niż te "piekarskie". Wymiotujesz po nicj Minthairr? A jak pijesz? Może to kwestia złego przygotowania? Ja piłam miesiąc i na prawdę widać było super efekty!
Usuńa ile one maja kcal ?
Usuńzapraszam do siebie:
http://mammahelenki.blogspot.com/
Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńCześć ;) mam do Ciebie małe pytanko- czy picie pokrzywy codziennie pomoże jakoś włosom urosnąć?
OdpowiedzUsuńwielu dziewczynom pomogło! warto spróbować, koszt niewielki, a efekty mogą być b. dobre :))
UsuńJestem ciekawa działania oilmedici
OdpowiedzUsuńja także, od dłuższego czasu stała i czekała na swoją kolej :)
UsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory piłam pokrzywę ( tylko miesiąc), ale dała niesamowite efekty, dlatego planuję do niej powrócić
oo to życzę, aby znów się sprawdziła :))
UsuńWow, plan super! Ja własnie wracam do wirtualnego świata po świątecznej przerwie i myślę nad swoim 'rozkładem jazdy' :)
OdpowiedzUsuńdziękuje, to życzę powodzenia w planowaniu i realizacji :))
Usuńno to życzę wytrwałości ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńPamiętaj, że woda brzozowa jest na alkoholu i może przesuszać skórę i włosy! Koniecznie nawilżaj czuprynkę jakąś dobrą odżywką. Ja wodę brzozową polecam jako składnik domowej maseczki :)
OdpowiedzUsuńna szczęście moja skóra głowy dobrze ją znosi (używałam już jej kiedyś) i nie mam po niej żadnych podrażnień ani przesuszenia. Dziękuję za radę :))
UsuńHmm to muszę ją wypróbować. Trafiła na półkę i się kurzy ;/
UsuńTak w ogóle kupiłam dziś pokrzywkę i zaczynam pić. Twoje rady mnie przekonały, że ten napar może być świetny xD Mam ok włosy, ale przez przeziębienie zaczęły mocno wypadać (mimo drożdży, skrzypowity i innych dóbr jak masaże głowy, czy magiczne mikstury). Mam nadzieję, że pokrzywa, to to, czego szukam :)
A jakie działanie ma kozieradka? :)
OdpowiedzUsuń