Dla porównania zdjęcie z końca lutego oraz dzisiejsze:
Na aktualnym zdjęciu brak im objętości, gdyż to już 3 dzień po myciu :( nie ułożyły się też zachwycająco, bo nie miałam nikogo do pomocy.
Przemiła Pani fryzjerka na moją prośbę nie używała degażówek, nie cieniowała ich, wyprofilowała je na lekkie U. Końcówki zostały pokryte serum CHI. Mam również ponownie moja ulubioną długość grzywki. Obecnie najdłuższa warstwa ma 27 cm, cel 40 cm do końca grudnia. Szanse niewielkie z moim standardowym, niepełnym centymetrem miesięcznie, ale nadal będę się starać.
Mimo, że włosy są teraz wyraźnie krótsze czuję, że to była dobra decyzja. Dawno nie miałam tak miękkich, przyjemnych w dotyku końcówek. Ani śladu zniszczeń! :)
Niestety zauważyłam u siebie ostatnimi czasy wzmożone wypadanie. Podejrzewam, że mógł się do tego przyczynić:
* przede wszystkim stres, który towarzyszył mi ostatnio naprawdę bardzo często,
* zniszczone końcówki przez co przy intensywniejszym rozczesywaniu powodowały wyszarpywanie całych włosów,
* okropna, długa zima, czyli wplątywanie się włosów w suwaki, szaliki itp.,
* możliwe też, że były odrobinę za ciężkie.
Zaplanowałam, więc do końca kwietnia kurację kozieradką, będę też przyjmować codziennie po 2 tabletki cynku Zincas.
wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam moje włosy po ich podcięciu. Są wtedy niesamowicie miękkie :).
OdpowiedzUsuńMi tez wypadają i są łamliwe :( i podcięłam sobie sporo, bo z 10 cm ostatni, ale nie mogłam patrzeć na zniszczone końcówki.
OdpowiedzUsuńCo do rośnięcia, mi też rosną wolno..ale od kiedy używam wcierki jantar i olejów - Sesa, Vatika, kokosowy-włosy znacznie szybciej rosną!!!
Zainwestuj we wcierkę i jakiś olej, np. Efavit kokosowy (na allegro jest i wcierka i olej) i sama zobaczysz, że będą szybciej rosły:)
Ja też zapuszczam
Mnie też wypadają, powoli dojrzewam też do podcięcia końcówek...
OdpowiedzUsuńJest różnica, ale to wyjdzie Ci na dobre :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemów z włosami, więc niestety nie mogę dać tobie jakieś rady.
OdpowiedzUsuńJa też zapuszczam, ale w piątek umówiłam się do fryzjera właśnie ze względu na poniszczone przez zimę końcówki. Trudno, przynajmniej teraz efekty zapuszczania będą wyraźniejsze.
OdpowiedzUsuńmasz piękny kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńNie ma co płakać;) Szybko odrosną, a wyglądają dużo lepiej :)
OdpowiedzUsuńŚliczne włoski ! ;)
OdpowiedzUsuńSuper piękne ładne cudne przepiękne włosyyyy < 333 szejwer.blogspot.com
OdpowiedzUsuńI jakie one ładne ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym, żeby moje włosy wyglądały tak w trzecim dniu po myciu...
OdpowiedzUsuńWyglądają na bardzo zdrowe, aby tak dalej :))
OdpowiedzUsuńMoje włosy mają ok.50 cm ale wcale nie widać tego na zdjęciach! :( Do końca roku chcę osiągnąć 60 cm i tyle prawdopodobnie wystarczy :)
są śliczne , ale ja nie wiem , czy odważyłam by się na takie ścięcie [*]
OdpowiedzUsuńo, sporo podcięłaś, ale urosna ;)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze takie pytanie poza tematem - co z Twoim rozdaniem, były już wyniki, czy je może przegapiłam ?
OdpowiedzUsuńByły w tym wpisie :)
Usuńhttp://minthairr.blogspot.com/2013/03/powrot-po-przerwie-kilka-kosmetycznych_21.html
Sama jestem po radykalnym cięciu włosów i jestem z tego jak najbardziej zadowolona bo już od 1,5 roku nie mam szorstkich i rozdwojonych końcówek. także myślę, ze i w Twoim przypadku będzie podobnie, tylko wyjdzie Ci to na lepsze :)
OdpowiedzUsuńPoprawiłaś mi humor tym postem, bo w czwartek też zdecydowałam się na radykalne cięcie, co prawda miałam zdrowe końce, ale obcięte na prosto moje włosy wcale się nie układały, więc postanowiłam je wycieniować. Pani fryzjerka niestety nieco się zapędziła. Moja najdłuższa warstwa ma 48 cm, ale po cieniowaniu włosy wyglądają na znacznie krótsze, a za jakieś 11 miesięcy studniówka :(. Ale z drugiej strony mam motywacje do wcierek, suplementacji i starannej pielęgnacji. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńHej:)
OdpowiedzUsuńMoże twoje włosy wolniej rosną, bo już mają dosyć tych wcierek? Słuchaj, moje włosy urosły (w ciągu 2 MIESIĘCY!) ponad 3cm! Używam tego samego szamponu, odżywki i to wszystko. Nie biorę żadnych tabletek, ani nie wcieram żadnych mazideł. Wręcz przeciwnie. Może twoje włosy mają już przesyt i dlatego tak wolno rosną? Daj im trochę odpocząć, bo za dużo to nie zdrowo c;
Może to tylko im pomoże?
Julia xoxo
Ps. Włosy nie mogą wypadać przez to, że są ciężkie! Ja przez całe życie mam ciężkie włosy i mi jakoś nie wypadają;)
UsuńKrótsze włosy to zdrowsze włosy:) ja tez zauważyłam że we ostatnim czasie włosy zaczęły mi bardziej wypadać, ale to chyba wina farby:)
OdpowiedzUsuńDodaje Twojego bloga do obserwowanych, zapraszam na mój:)
i tak sa dlugie, a rosna teraz zdrowsze.
OdpowiedzUsuńCo z zabiegiem keratynowym? Zdecydowalas sie? czy cos mnie ominelo:)?
Twoje włosy na drugim zdjęciu zupełnie nie wyglądają, jakby brakowało im objętości! Wydają się być bardzo gęste i zdrowe. Miło się patrzy :)
OdpowiedzUsuńNa pewno szybko odrosną ;-)
OdpowiedzUsuńTeraz też są piękne i ważne, że końce zdrowe.
Dużo obcięłaś, ale zdrowe włosy są tego warte ;-)
OdpowiedzUsuńJa bym chciała Twoją długość od zaraz, ale na to muszę czekać dobre 3 miesiące :)
OdpowiedzUsuńSliczne zdrowe wloski masz ;< zazdroszcze kondycji ;) i powodzenia w uzyskaniu dlugosci :)
OdpowiedzUsuńAle masz zdrowiutkie włosy;)
OdpowiedzUsuńW końcu też muszę moje ściąć bo wołają o pomstę do nieba :)
OdpowiedzUsuńTwoje są bardzo śliczne :)
Twoje włosy wyglądają na baaaardzo zdrowe, takie śliskie i ładnie ułożone, nic nie odstaje. Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńJa też planuję w kwietniu rozpocząć kurację kozieradką :)
Cel nierealny? A tam, byleby wytrwać i być cierpliwym i wszystko jest możliwe! (jeśli chodzi o zapuszczanie włosów)
jeju mi jest zal sciac 2 cm a co dopiero tyle?:D chyba bym płakała xD
OdpowiedzUsuńWesołych świąt!!!
OdpowiedzUsuńu mnie świetnie na wypadanie działa kozieradka kiedy zaczynam mieć problem z wypadaniem od razu do niej wracam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie - blog o odchudzaniu, cwiczeniach i zdrowym trybie życia. Obserwujemy?
widzę, że nie tylko ja podcięłam włosy. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne włosy.
OdpowiedzUsuńWypadanie o tej porze roku jest normalne - wymienia nam się "sierść" jak wszystkim ssakom. Ale jeśli się utrzyma, to zwróć uwagę, czy wszystko OK, w razie czego zrób badania (tarczyca!).
Jeżeli tak wyglądają 3 dni po myciu to jestem trochę zazdrosna^^
OdpowiedzUsuńNa pewno odwdzięczą się za podcięcie, ja też długo broniłam się przed uciachaniem kilku centymetrów włosia (co prawda nie 6, ale dla zapuszczających nawet marne 3 to ból, prawda?:)) a teraz jestem ogromnie zadowolona i nie mam pojęcia, czemu nie zrobiłam tego wcześniej.
Któraś z dziewczyn wcierała odrobinę nafty kosmetycznej w skórę głowy i w ten sposób zahamowała wypadanie włosów. Wypróbowałam ten sposób tylko raz, skóra głowy nie protestowała, nie wypadło więcej włosów (jak to czasem bywa po oleju), ale o efektach nie mogę nic powiedzieć.
Poza tym, uwielbiam Twój kolor:)
Bardzo ładne włosy :)Ja do fryzjera idę w poniedziałek ;x
OdpowiedzUsuńJa tez się wybieram do fryzjera i wybrać się nie mogę. A Ty masz włoski bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńWidać różnicę, włosy wyglądają lepiej. Dobrze, ze zdecydowałaś się na cięcie. Lepiej mieć krótsze, ale za to zdrowsze włosy.
OdpowiedzUsuńCiekawie piszesz, czekam na następną notkę ^^
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
Ja tez bylam ostatnio u fryzjera, jednak podcielam tylko koncowki 1 cm i pocieniowalam grzywke na bok ;p p.s obserwujemy? ;>
OdpowiedzUsuńZapuszczanie do studniówki? Nie wiem w jakim wieku jesteś, ale po tym wnioskuję, że mniej więcej w podobnym do mojego. :-) Będę obserwować! Włosy po podcięciu i tak bardzo ładnie się prezentują, mimo iż są krótsze i bez objętości. :-)
OdpowiedzUsuńMasz śliczny kolor włosów, nigdy się na taki nie odważyłam, ale podoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńczasem trzeba, lepsze zdrowe końcówki niż długie i połamane.
OdpowiedzUsuńOdrosną.
Polecam wcierkę Jantar, jest genialna
Śliczny kolor włosów i wgl <3 Fajnie tak wygląda.
OdpowiedzUsuńmagiczna-moda.blogspot.com
exta włoski
OdpowiedzUsuńja też planuję ściąć nieco włosy.. na razie przygotowuje się psychicznie na ten krok, ponieważ od pół roku nie byłam u fryjera, hihi.
OdpowiedzUsuńA przecież takie smętne, połamane, porozdwajane, zakończone białą kropeczką włosy są szalenie nieatrakcyjne. Gratuluję decyzji, wytrwałości w kuracji. Masz naprawdę ładne włoski:)
bardzo się cieszę, że trafiłam na twojego bloga... ja boje się ściąć włosy hehe:) a czasami chciałabym tak na krótko krótko:)
OdpowiedzUsuńmam pytanie czy możesz coś doradzić odnośnie stosowania siemienia lnianego na włosy... masz może jakieś rady??? nie wiem czy pisałaś już o tym post... jeszcze dobrze się tutaj nie rozejrzałam - jeśli tak to proszę o linka do niego:) jak możesz bardzo proszę odpisz u mnie:):* z góry dziękuję....
i oczywiście, koniecznie obserwuję:) buziaki:*
Zmiana jest tak delikatna że naprawdę nie masz się czym przejmować ;)
OdpowiedzUsuńśliczny masz kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz, że włosy Ci wytrzymują do 3 dni od mycia? Ja ledwo daję radę z 2 dniami...
OdpowiedzUsuńWow! Wyglądają jak włosy kogoś zupełnie innego w porównaniu z włosami, które niedawno u Ciebie widziałam :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne i zdrowe włosy <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia