W sobotę minął dokładnie rok od dnia, gdy na blogu pojawił się pierwszy post, pora więc na krótkie podsumowanie tych 12 miesięcy :)
najnowsze zdjęcie :)
Powyższe zdjęcie zostało wykonane kilka dni temu przez moją siostrę. Wyprostowane okazjonalnie zaskoczyły mnie swoją długością. Jestem już z niej naprawdę zadowolona choć pokręcone są dużo krótsze. Dla przypomnienia czerwcowe włosy:
Pielęgnacja w lipcu była MINIMALNA. Myte max. 2 razy w tygodniu, często nawet zwykłymi szamponami mamy, zupełnie nieolejowane, codziennie wiązane w luźny kok i tak mają się całkiem dobrze. Niestety wypadają garściami o czym za kilka dni szerzej się wypowiem.
Podsumowując okrągły rok blogowania muszę przyznać, że jest to naprawdę dobra zabawa choć w ostatnim czasie mój zapał znacznie przygasł. Przez ten okres opublikowałam 95 postów, pojawiło się łącznie 2250 komentarzy, a blog zaobserwowało, aż 611 osób! Bardzo Wam wszystkim dziękuję za to, że jesteście i czytacie :*
Włosomaniactwo zaczynałam z takimi lokami:
Włosomaniactwo zaczynałam z takimi lokami:
... i pamiętam jak tamtego dnia powtarzałam wszystkim "patrzcie jak mi się ładnie kręcą" :D
Z biegiem czasu znacznie się zmieniały co możecie zobaczyć poniżej:
Jak widać skręt jest dużo luźniejszy niż kiedyś głównie przez to, że sporo urosły i udało mi się zejść z cieniowania. Jednak nie narzekam, bo w takich czuję się lepiej. Chciałabym mieć jaśniejsze włosy, ale jako, że szkoda mi je dodatkowo niszczyć nauczyłam się żyć z moim mysim kolorem :)
piękne :) Ja chyba jeszcze skrócę,bo po lekkim rozjaśnieniu niektórych pasm,końce są przesuszone
OdpowiedzUsuń:)
Cudowne masz włosy :))
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę :) w rok dokonałaś bardzo dużo. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że za rok będę mogła przeczytać wpis pt."Dwa lata bloga" :)
UsuńGratulację i życzę dalszych sukcesów :)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włoski :)
Oj widać duużą poprawę, byle tak dalej. Właśnie o takim półokrągłym ścięciu myślę, jak już wyrównam cieniowanie. Bardzo ładnie wygląda z takimi rozprostosanymi włosami! Czasem można sobie pozwolić;)
OdpowiedzUsuńpięknie masz włosiska :)
OdpowiedzUsuńwidać dyza różnice:)
OdpowiedzUsuńśliczne włoski:)
OdpowiedzUsuńSą cudowne, a kolor jest przepiękny, wcale nie mysi :)
OdpowiedzUsuńOgromna różnica, a włosy teraz wyglądają cudnie! Nawet z tym lżejszym skrętem :)
OdpowiedzUsuńooo pogratulować tylko takiej przemiany włosków :)
OdpowiedzUsuńo matko jakie Ty masz cudowne te włosy, w wersji prostej również wyglądają znakomicie :)
OdpowiedzUsuńWarto dbać o włoski!
OdpowiedzUsuńod poczatku prowadzenia bloga mialas sliczne wlosy :)
OdpowiedzUsuńkiedy ja będę miała takie włosy?! :(
OdpowiedzUsuńzadałam sobie to samo pytanie :D
Usuńprześliczne są ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękne! marzą mi się takie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńEfekty są na prawdę zauważalne. Oby tak dalej!
Gratuluję roczku! Masz śliczne włosy:)
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają! Naprawdę gratuluję i zazdroszczę *.*
OdpowiedzUsuńSą przepiękne!:)
OdpowiedzUsuńKurczę, szkoda że ja tak bardzo się nie wgłębiam w te tematy włosomaniacze ale mam nadzieję że moje kręciołki kiedyś będą wyglądać na równie nawilżone i zdrowe. Również powoli schodzę z cieniowania:)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy przeszły super metamorfoze - aż chce się coś z nimi robić :D
Czy mogę spytać jak stylizujesz włosy? Używasz jakiegoś żelu? Czeszesz ja sucho czy na mokro? Schną naturalnie? Są przepiękne! Moje włosy też się kręcą, ale nie mogę uzyskać z nich niczego ładnego i niespuszonego. :(
OdpowiedzUsuńWłosy czeszę na mokro, grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami, czekam aż trochę przeschną, wiąże je w "koczek ślimak", a rano po rozpuszczeniu zakręcam je na palcu pasmo po paśmie :) na dzień dzisiejszy nie stosuję żelu ani innego stylizatora.
UsuńTy masz mysi kolor? Prosze cie, dziewczyno, masz piękny słoneczny kolor włosów. Tylko pozazdrościć ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńMasz śliczne włosy :P
cudne są!
OdpowiedzUsuńAle zmiana ;-) gratuluję!
OdpowiedzUsuńsą piękne :) Różnica w długości wyprostowanych i kręconych jest znaczna, sama byłam zaskoczona gdy wyprostowałam swoje :)
OdpowiedzUsuńpiękne włosy i sukienka z pierwszego zdj. Można wiedzieć gdzie ją kupiłaś?
OdpowiedzUsuńSukienka była kupiona w Biedronce za około 19 zł :)
UsuńGratki:) masz piękne włosy!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tych włosów ;)))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMasz naprawdę piękne włosy, szczególnie na pierwszym zdjęciu bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńNo pięknie Ci się "rozwinęły" Włoski pozazdrościć:D Chciałabym za rok od kąd ja prowadzę bloga cieszyć się takim przyrostem! Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) http://variouslylegumelife.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdziewczyno, co ty mówisz, jaki mysi kolor? masz piękny blond odcień, to ja mam mysi - taki ciemniejszy od twoich, ze w ogole nie da się go określić :(
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam Twoje włoski! Gratuluję efektów! :) Napisałam do Ciebie maila, mam nadzieję, że odczytasz :) nyankasia@o2.pl
OdpowiedzUsuńwcale nie masz mysiego koloru!!! piękne włosy i skręt i kolor. Nic tylko zazdrościć! :]
OdpowiedzUsuńA mi się podoba taki mysi kolor :) Piękne włoski masz, gratuluję efektów :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój blog. Masz bardzo ładne włoski, tylko pozazdrościć. Naprawdę jest różnica w ich kondycji. Brawo za wytrwałość w pielęgnacji :) Zapraszam do mnie, proszę o pomoc ;)
OdpowiedzUsuńŻadne mysie, tylko piękny, szlachetny brąz. Dziewczyno są piękne, pokochaj je!
OdpowiedzUsuńJaka różnica! Ja właśnie zaczynam ubolewać gdyż mnie też spotkał efekt zdrowe włosy mini skręt :/
OdpowiedzUsuńJakim mysim!? Jest śliczny! A Twoje włosy wyglądają naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy to moje ulubione włosy :( Kolor, delikatny blask i po prostu no - kocham je! <3 Według mnie idealne włosy wyglądają właśnie tak. I błagam - nie prostuj. Wyglądają pięknie, kiedy się kręcą <3
OdpowiedzUsuńTwoje włosy to moje ulubione włosy :( Kolor, delikatny blask i po prostu no - kocham je! <3 Według mnie idealne włosy wyglądają właśnie tak. I błagam - nie prostuj. Wyglądają pięknie, kiedy się kręcą <3
OdpowiedzUsuńTwoje włosy to moje ulubione włosy :( Kolor, delikatny blask i po prostu no - kocham je! <3 Według mnie idealne włosy wyglądają właśnie tak. I błagam - nie prostuj. Wyglądają pięknie, kiedy się kręcą <3
OdpowiedzUsuńNiestety wyprostowałam :( ale już tego powtarzać nie będę i wrócę do kręconych. Dziękuję za miłe słowa :*
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWielka zmiana ;)
OdpowiedzUsuńA mi się Twoje kręconki podobają bardziej niż proste może dlatego że ja mam idealne druty, a zawsze się chce to mieć co się nie ma;)Dlatego okazjonalnie kręcę i kupa żeli i pianek na to idzie a efekt jest na kilka godzin. Masz ładny lok i intrygujący kolor:)Tak trzymać:) jedyne co możnaby pomyśleć latem o refleksach jaśniejszych i bardzo delikatnych:) pozdrowionka i gratulacje:)
OdpowiedzUsuńJejku, ja ja Ci zazdroszczę skrętu! :)) Piękne. <3
OdpowiedzUsuń