Wakacyjnie, organizacyjnie i zdjęciowo :)

Jak pewnie zauważyłyście na blogu rzadko pojawia się coś nowego. W "blogowym zeszycie" masa pomysłów na posty, ale zupełnie nie mogę się zmobilizować, bardzo męczy mnie upał, jakoś gorzej się czuję i trudno mi usiedzieć przy komputerze. Niestety ostatnie tak długie wakacje uciekają mi na bezczynnym siedzeniu w domu. Powoli kończę mój zapas książek, więc może polecicie mi coś ciekawego i zarazem lekkiego do poczytania? :)


Ponarzekałam to teraz pora na coś bardziej optymistycznego, poniżej zdjęcia z ostatnich dni :)


1. Małe zakupy.
2. Truskawki z ogródka babci :)
3. Własny samochód - może nie dokładnie taki jaki sobie wymarzyłam, ale jeździ się nim naprawdę fantastycznie :)
4. Świnka morska (wyjątkowo niegrzeczna dziewczynka :))
5. Przepyszne jagody z pobliskiego lasu chwile przed wykonaniem domowych bułek :)
6. Niewielki fragment ogrodu mojej mamy, która jest miłośniczką róż.

Póki co nie będę obiecywać częstych wpisów, chociaż planuję w najbliższym czasie usiąść i na spokojnie przygotować kilka postów "na zapas". Zaległe e-maile postaram się nadrobić jutro :)

Pozdrawiam! :)

22 komentarze

  1. Narobiłaś mi ochoty na jagody :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne buciki kupiłaś :)
    Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam truskawki;], ale u mnie już się skończyły:(, a jagody przynosi mi mój chłopak:), bo ma na tyle cierpliwości, żeby je uzbierać;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Własny samochód to naprawdę wielkie ułatwienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. gdzie kupilas ten zegarek na 1 zdjęciu? super jest:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świnka morska jest przesłodka. Też mam swojego świniaczka ale moja wygląda jak mały, grubiutki potworek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja też się powoli robi coraz okrąglejsza :D

      Usuń
  7. Samochód? Ważne, że własny!
    Świetna świniuchna :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo, na bazarku :) ale niestety już część podeszwy się strasznie zniszczyła i chyba niedługo nie będą się nadawały do chodzenia :(

      Usuń
  9. lekkie i przyjemne do poczytania to 3 części opowieści Gray'a :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Ford focus to samochód moich marzeń ;D aaj, ja też przeżywam teraz najdłuższe wakacje w swoim życiu i siedzę w domu, na dodatek nie mam weny do czytania, a jak już jesteśmy przy książkach, to ostatnio na moim blogu zrobiłam przegląd ostatnio przeczytanych ;) może coś Cię przekona ;)
    http://wyznania-pannym.blogspot.com/2013/06/kulturalne-podsumowanie-ostatnich.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za informację, właśnie czytam Twój post :))

      Usuń
  11. Słodka ta świnka, choś nie przepadam za tymi zwierzakami jakoś ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. Teraz mam apetyt na truskawki :D

    Dodaje do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wezmę z Ciebie przykład jeśli chodzi o pakowanie na następne wakacje. W tym roku naszą destynacją była Istria - to przepiękny region Chorwacji, który spodobał mi się już na zdjęciach, gdy koleżanka mi pokazywała po swoim urlopie. Marzyłam, aby też tam pojechać. Jestem zakochana w Chorwacji. Żaden inny europejski kraj nie zrobił na mnie takiego wrażenia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Super przygotowania do wakacji! Co prawda ciepłe dni już się skończyły, ale za to szykuje nam się z pracy jesienny wyjazd! Jeszcze nie mamy nic oficjalnie zarezerwowanego, bo musimy najpierw znaleźć miejsce na wyjazd integracyjny w Małopolsce. Nie umiem się doczekać!

    OdpowiedzUsuń