MOCNE woski Yankee Candle

Dzisiaj przed Wami dalszy ciąg mojej woskowej kolekcji. Tym razem zapachy mocne, średnio nadające się na zbliżające lato, więc starałam się używać ich w chłodniejsze dni tej wiosny.



MIDNIGHT OASIS
Ma łączyć w sobie zapachy cytrusów, drzewa sandałowego oraz bryzy morskiej i przyznam, że jest to dość udana mieszanka. Pachnie mi jednak męskimi perfumami, po odpaleniu jest intensywny i odrobinę duszący (powtórzę się - uwielbiam mocne zapachy).

SALTED CARMEL
Lubię zapachy typu karmel czy ostre przyprawy, ale ten średnio trafił w mój gust. Po odpaleniu (jak to gdzieś przeczytałam) faktycznie trochę przypomina toffi/krówki, ale w moim odczuciu za bardzo czuje się tę sól, a ja oczekiwałam czegoś całkowicie przyjemnego i słodkiego. Mimo, że przeważnie wybieram intensywne zapachy od tego autentycznie rozbolała mnie głowa :(

KITCHEN SPICE
I na koniec zapach, który w 100% podbił moje serce! Zawiera w sobie wszystko co uwielbiam: goździki, imbir, cynamon i pomarańczę. Choć jest typowo "zimowym" zapachem, który ma rozgrzewać mi odpowiada o każdej porze roku. Idealnie poprawia mi humor, intensywnie wypełnia mój pokój i pozostaje tam długi czas nawet po zgaszeniu kominka. Zdecydowanie jeden z moich ulubionych YC :)

Woski możecie dostać na Chocobath.

Macie któryś z powyższych? :)


31 komentarzy

  1. jeszcze tych zapachów nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Midnight Oasis to również jeden z moich ulubionych :) Reszty niestety nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Midnight Oasis wręcz kocham! Dla mnie w ogóle on nie jest intensywny, jest męski i taki zmysłowy:) Salted Caramel poszedł w świat - koszmar. Duszenie, drapanie w gardle i ból głowy.

    OdpowiedzUsuń
  4. myślałam, ze salted caramel mi podpasuje, jednak gdy go odpaliłam myślałam, że zwymiotuje : c

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę że i mnie kitchen spice by serducho ukradł ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. KITCHEN SPICE najbardziej mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wąchałam midnight oasis i bardzo przypadł mi do gustu:) Salted carmel też mi się nie spodobał, za bardzo czuć sól :/

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowne <3
    http://blog017.blogspot.com/2014/04/meet-sheinside-dresses.html
    NOWY POST <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Tych wosków jeszcze nie miałam. Powiem szczerze, że jakoś obawiam się salted carqamel, że będzie mi słono pachniał...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam tych wosków. :D
    Ale wyglądają ślicznie :D
    Pozdrawiam ;*

    Miśka

    OdpowiedzUsuń
  11. Midnight Oasis mam w zapasach, Salted Caramel mnie ciekawi chociaż ta sól mnie zniechęca, wolę słodkie krówki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam żadnego z nich, jednak z chęcią bym wypróbowała SALTED CARMEL :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa jestem zapachu MIDNIGHT OASIS :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Salated Carmel mi też nie przypadł do gustu. Strasznie męczący zapach.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam jeszcze żadnego wosku ale myślę że chyba wolę delikatniejsze zapachy :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Salted Caramel miałam i mimo, że był bardzo intensywny, bardzo mi się podobał.

    OdpowiedzUsuń
  17. nie miałam żadnego, ale czaiłam sie na nie ostatnio:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam mocne woski!
    Na pierwszy mam mega ochotę :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Kocham mocne zapachy, ale Salted Caramel jest okropny ;(

    OdpowiedzUsuń
  20. Po salted carmel też mnie lekko bolała głowa :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam tych wosków, ale chyba skuszę się na Kitchen spice :)

    OdpowiedzUsuń
  22. nie miałam żadneg YC i jakś mnie nie kusi, może dlatego,że wszędzie o nich pełno ;p

    OdpowiedzUsuń
  23. kiedy wyniki rozdania ? ;>

    OdpowiedzUsuń
  24. ja mam beach flowers i też jest bardzo mocny, na pewno nie nadaje się do małego pokoiku :)

    OdpowiedzUsuń
  25. słyszałam o karmelowym, że był nie zbyt kuszący ;/

    OdpowiedzUsuń
  26. Midnight Oasis uwielbiam! Mocny, męski, a nawet lekko seksowny :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja nie jestem fanką cynamonu, ale znam te woski i są dla mnie za słodkie albo za mocne jednak ;D

    OdpowiedzUsuń