Lubię, gdy na blogu coś się dzieje, to mnie motywuje do pracy. Jak wiecie obcięłam włosy i to całkiem sporo (10cm), ale zapuszczanie w pojedynkę pewnie szybko mi się znudzi, dlatego zapraszam do WSPÓLNEJ AKCJI :)
Podobne wydarzenie zorganizowałam mniej więcej rok temu i cieszyło się całkiem sporym zainteresowaniem, mam cichą nadzieję, że i w tym roku znajdą się chętne do wspólnego udziału.
ZASADY
Zasady są praktycznie takie same co rok temu. Nie narzucam Wam co będziecie używać, ani przez jaki czas. Będzie mi miło jeśli dacie znać, że bierzecie udział w komentarzu poniżej, ucieszę się także z banerku na Waszych blogach (jeśli macie i jeśli oczywiście macie ochotę).
ZDJĘCIA I POMIARY
Osoby, które będą chciały wziąć udział proszę by zrobiły zdjęcie włosom oraz zmierzyły je na starcie i zapisały te dwie rzeczy tak, aby po zakończeniu mogły przesłać mi je w celu wykonania podsumowania. Zapamiętajcie też co używałyście w tym czasie.
CZAS TRWANIA
Akcja zaczyna się w zasadzie dzisiaj, a zakończy się z końcem (szkolnych) wakacji, czyli 31 sierpnia. Możecie podczas tego czasu wspomagać się np. tylko przez miesiąc - to też się liczy jako wakacyjne zapuszczanie :) Później będę czekała na Wasze relacje nadesłane na mój e-mail i opublikuję efekty.
WYDARZENIE NA FACEBOOKU
Akcja pojawiła się też jako facebook'owy event TUTAJ. Jeśli macie ochotę możecie dołączyć, a także zaprosić koleżanki :)
PRZYKŁADOWE WSPOMAGACZE
Na pewno znacie wiele wcierek i suplementów, ale na wszelki wypadek podaję kilka przykładów. Wcierki: Jantar, Radical, woda brzozowa Isana/Kulpol, toniki babuszki Agafii, płyny z Orientany, kozieradka. Wewnętrznie: picie drożdży/pokrzywy/skrzypu, oleju z wiesiołka lub tabletki: Calcium Pantothenicum, Merz Special, Mega Krzem, Vitapil, Skrzypowita. Pamiętajcie, że to tylko przykłady i możecie "pośpieszać" włosy w dowolny sposób :)
Na dniach pokażę Wam co ja przygotowałam dla moich włosów na najbliższe miesiące.
Zapraszam do wspólnego zapuszczania! :)
ja będę zapuszczać! ale wyjeżdżam do Londynu dlatego nie wiem jak będzie z dokumentacją :) kibicuję innym dziewczynom i całej akcji :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się. Od marca zapuszczam włosy, uzywam wielu wspomagaczy. Zdjęcia postaram się zrobić jutro ;)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się !! :D Muszą mi troszkę urosnąć, bym mogła obciąć zniszczoną partię włosów :)
OdpowiedzUsuńzgłaszam się :D już zrobię zdjęcie włosów i je wymierzę :))
OdpowiedzUsuńSuper sprawa. Tylko ja zanim zacznę je zapuszczać muszę je nieco podciąć. :D
OdpowiedzUsuńZgłaszam się ! Będzie dodatkowa motywacja :D aż pójdę zaparzyć skrzyp z pokrzywą... :D
OdpowiedzUsuńjutro obfocę kłaki i zmierzę, obowiązkowo! przez miesiąc ich nie olejowałam i aż się boję jak będą wyglądały :(
OdpowiedzUsuńA moje włosy czas skrócić.. Rosną mi ostatnio dosyć szybko, taką długość jaką mam uważam za optymalną. Powodzenia w zapuszczaniu ;)
OdpowiedzUsuńale śmieszna akcja - ja w sumie zapuszczam już od pół roku, ale pomyślę o przyłączeniu się :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia dla wszystkich ;) Ja niestety nie wezmę udziału, bo moje włosy mają już 110 cm, a rosną bardzo szybko bez tych wszystkich ,,dodatków,, ;)
OdpowiedzUsuńanonimowi tez moga? ; ) bo ja bardzo chetnie. jeszcze nigdy nie mialam dlugich wlosow. K.
OdpowiedzUsuńPewnie, ze można! :)
Usuńfajna akcja! :) pewnie i bym się przyłączyła, bo zapuszczam od marca, ale korci mnie żeby ściąć ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie : http://the-fit-princess.blogspot.com/ :)
Jutro je podcinam, mierzę dokładnie I również zapuszczam :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się!
Zgłaszam się :D
OdpowiedzUsuńW środę byłam u fryzjera i lekko podcięłam włosy, więc również dołączam do akcji. :) Nie mierzyłam ich, ale jutro to zrobię, a o moich efektach można poczytać i zobaczyć je co miesiąc na moim blogu, na który zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://uwolnij-zmysly.blogspot.com (zakładka "włosomaniactwo" -oczywiście)
To ja też się zgłoszę :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się! ;) Banerek umieszczam na blogu ^^
OdpowiedzUsuńwłaśnie jestem po podcięciu końcówek,więc chętnie wezmę udział w akcji zapuszczania włosów :)
OdpowiedzUsuńZgłaszać się ;3 Jutro je zmierzę i zrobię zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :) chociaż w sumie i tak pewnie będę miała najmniejszy przyrost :>
OdpowiedzUsuńZgładzam się;) właśnie zmierzyłam włosy i zrobiłam zdjęcie:D więc do dzieła dziewczyny:) Pozdrawia 19milka93
OdpowiedzUsuńPlanuję podcięcie na początku czerwca, mogę zgłosić się po wizycie u fryzjera?
OdpowiedzUsuńJa również się zgłaszam. Jutro zrobię zdjęcie , zmierzę włosy i zrobię zakupy.Super akcja:)
OdpowiedzUsuńA co mi tam. Włosy mam do pasa, ale to nie wystarcza! :D
OdpowiedzUsuńfajna akcja, z chęcią bym wzięła udział, ale planuję jeszcze rozjaśnić trochę końcówki włosów, więc nie wiem czy nie będzie im potrzebne dodatkowe podcięcie:(
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam czasu na takie ZABAWY,ale Tobie życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńnominowałam Cie do Liebster Blog Award:) http://monique7777.blogspot.com/2014/05/moja-nominacja-do-liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńRównież biore udział, jednak moje włosy słabo rosną :D Pozdrawiam www.miniwlosomaniaczka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńhttp://azumi6666.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZdjęcia włosów i pomiar wykonane oraz czego będę uzywac :)
Również się zgłaszam :) Ale zdjęcia na razie nie przesyłam, bo w ciągu tygodnia - dwóch będę podcinać końcówki (nie mam pojęcia czy pójdzie "tylko" 2 cm, czy może więcej, np. 5 cm) i dopiero wtedy chcę zacząć :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie - jak mierzysz włosy? I czy mogłabyś zrobić wpis o tym? Wiem, że pytanie dosyć banalne, ale zauważyłam kilka sposobów na mierzenie: jedno robią to od przedziałku na czubku, inni mierzą od czoła i odejmują -10 cm (na forum Anwen dowiedziałam się o tym sposobie), a u Ciebie widziałam pomysł z pasemkiem kontrolnym oraz wydawało mi się, że kiedyś na którymś zdjęciu przykładałaś metryczkę (metromierz?) do karku i mierzyłaś tą dolną warstwę.
PS. Wydaje mi się, że mam obecnie podobną długość włosów do Twoich, może moje są ciut krótsze (i będą jeszcze bardziej po podcięciu). Ile mierzą obecnie Twoje włosy? Bo mój TŻ mierząc mi od przedziałku na czubku głowy powiedział, że mam coś około 54 cm.
ja również wezmę udział w akcji, ostatnio podcięłam włoski i już za nimi tęsknię :)
OdpowiedzUsuńwytrwałości wszystkim!
Tak myślałam i myślałam i doszłam do wniosku, że jak się zgłoszę to może wreszcie coś mnie zmobilizuje do codziennych wcierek i obserwowania długości włosów. Ale w następnym tygodniu planuję podciąć końcówki, więc pewnie zacznę od tego ukróconego wyniku :)
OdpowiedzUsuńInicjatywa bardzo zacna ^^
ja też chce ^^
OdpowiedzUsuńŚwietny Pomysł!! Chętnie dołączę :)
OdpowiedzUsuńzgłaszam się, w koncu zmobilizuje mnie to do zmierzenia długości :-D
OdpowiedzUsuńbiorę udział! :3
OdpowiedzUsuńZ dniem 1 czerwca przystąpiłam do zwiększania porostu, więc chętnie dołączę do akcji. :)
OdpowiedzUsuń1 czerwca podcięłam 7 cm więc zgłaszam się. W grupie raźniej :D Ania
OdpowiedzUsuńJa będę zapuszczać :)) A to mój blog- http://alleksiss.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMam nadzieje,ze troche urosna ;)
zgłaszam się i dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńzapraszam Ciebie do mnie :)
www.beautyandcare4u.blogspot.com
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńRównież się zgłaszam! :)
OdpowiedzUsuńhttp://nimfa-wodna.blogspot.com/
Zglaszam sie :) jutro dodam wiec notke ile aktualnie moje wlosy mają cm ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, również się zgłaszam do udziału.
OdpowiedzUsuńWow, pomysł genialny. Szkoda, że akcja już nie jest aktualna. Może sama taką zapoczątkuję? Czemu nie ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście zapuszczam włosy od kiedy pamiętam. Muszę przyznać, ze są już długie, ale mogą być jeszcze dłuższe! koniecznie muszę udać się do fryzjera na jakąś odmowę ;)
OdpowiedzUsuńOj zapuszczanie włosów to nie taka prosta sprawa. Ja zaczęłam od wizyty u fryzjera i ścięłam włosy do ramion. Zmieniłam bardzo dietę no i unikam stresu jak się da. Efekty są już bardzo widoczne!
OdpowiedzUsuń