Dawno, dawno nie było nowości kosmetycznych. Powód jest prosty - staram się nie kupować nowych rzeczy. Mam w domu naprawdę pokaźną ilość produktów niemal do wszystkiego i powoli zaczynam się martwić czy uda mi się to zużyć zanim się popsują. Nie zapomniałam jednak jak przyjemne potrafią być zakupy, zwłaszcza takie niespodziewane i podczas promocji :)
DO CIAŁA
Winogronowy peeling do ciała BIELENDA - jest ktoś kto nie dał się uwieść Biedronce? :D Ja niezbyt często używam takich produktów, ale przynajmniej 2-3 razy w miesiącu staram się robić peeling całego ciała. Póki co nie mogę się wypowiedzieć na temat tego konkretnego, bo mam w domu jeszcze niewielki zapas.
Żel pod prysznic z różą i jaśminem (wypr. dla Tesco) - to chyba okazja mojego życia, kupiony za złotówkę z groszami! Pachnie ślicznie, przyda się na pewno.
WŁOSY I USTA
Serum Goodbye Damage na końcówki z Garnier Fructis marzyło mi się jakiś czas, ale szkoda mi było wydać na niego 15zł. Niby to nie tak dużo, ale mam inne sprawdzone za znacznie mniej, więc w sumie po co przepłacać? Poza pokazanym wyżej płynem pod prysznic udało mi się także i serum zgarnąć znaczniej taniej, bo za... 5zł! Śmieszy mnie hasło promocyjne tego produktu - ''Nie obcinaj rozdwojonych końcówek, scal je!'', strasznie nie lubię takich chwytów marketingowych.
Błyszczyk do ust SPRITE - uwielbiam wszelkie balsamy i masełka do ust, więc gdy przypadkiem znalazłam wersję sprite koniecznie musiałam ją mieć!
DEMAKIJAŻ
Płyn micelarny BeBeayty - no nie mogłam się powstrzymać, przyda się na pewno, bo świetnie sobie radzi z moim eyelinerem. Ziaja demakijaż - kupiony za około 3 zł, czytałam, że jest zły, ale po szybkim teście nie zauważyłam szczypania oczu (co się często dzieje, mam problem nawet z cieniami, które mnie bardzo podrażniają), a zmywa makijaż dość dobrze.
PS. Mam dla Was rabat na lipcowy Shinybox -10% mniej wpisując kod WLOSOMANIACZKA10, a zamawiać możecie TUTAJ.
Na koniec pytanie - lubicie zakupowe posty?
Tak jak wspomniałam teraz kupuję malutko, ale jeśli byłybyście ciekawe
co mam nowego będę robić takie zbiorcze posty co jakiś czas :)
Uwielbiam ten płyn bebeauty :)
OdpowiedzUsuńJa też się coraz bardziej do niego przekonuję :)
Usuńsporo nowości i do tego znajomych mi :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem łowcą promocji, w tym miesiącu przegielam;)
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio u Ciebie i byłam pod wrażeniem ilości :D
UsuńUwielbiam tego micela :) a co do peelingu to winogronowy nie śliwkowy :D coś się chyba zakręciłaŚ ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję za zwrócenie uwagi, faktycznie pomyliłam się nieźle :D
Usuńja lubię takie posty :) gdzie kupiłaś to serum z Garniera za 5 zł? :O
OdpowiedzUsuńja miałam pomadkę do ust Fanta, na początku super, ale po jakimś czasie jej intensywny zapach tak mi zbrzydł, że ją wyrzuciłam.
Generalnie to w Tesco, choć to jest tak jakby odrębny sklep tylko z kosmetykami, ale jest samoobsługowy,nawet nikt tam nie pilnuje i płaci się właśnie przy kasach tesco. Nie wiem czy w każdym większym mieście tak jest :)
UsuńJa lubię takie posty, bo zawsze uda mi się zauważyć coś nowego :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś pomadkę o zapachu Sprite, bo mój chłopak go uwielbia :D:D
Same bajerki nakupiłaś ;D U mnie ta dwufazówka się nie sprawdzała :((
OdpowiedzUsuńKupuję wyłącznie tę z Bielendy..
lubie tego typu posty ...
OdpowiedzUsuńTen peeling Bielendy jest winogronowy, a nie śliwkowy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, faktycznie z pośpiechu wkradł mi się błąd :))
Usuńja osobiście uwielbiam takie posty lubię popatrzeć na te zgromadzone kosmetyki,większe bądź mniejsze ale no po prostu je lubię :) przyznam jesteś łowcą/łowczynią okazji :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty!
OdpowiedzUsuńDo demakijażu oczu lepsza jest ta Ziaja dwufazowa :)
OdpowiedzUsuńniezły ten żelik z tesco :D
OdpowiedzUsuńJak mój płyn do demakijażu się skończy, już wiem co kupić :)
OdpowiedzUsuńte błyszczyki typu cola sprite sa super :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE NA ROZDANIE :)
Ja bardzo nie lubię tego płynu z Ziaji :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty :D
OdpowiedzUsuńJa kilka dni temu zakupiłam arbuzowy peeling Bielendy. Pachnie przepięknie <3 Micel BeBeauty się u mnie nie sprawdził, nie radzi sobie z tuszem do rzęs :( A Ziaję wolę dwufazową bo ta zwykła tak jak biedronkowy micel jest za słaba :(
z Goodbye Damage miałam maskę do włosów i polubiłam ją :)
OdpowiedzUsuńJa się czaję ciągle na to serum na końcówki Garniera. :D
OdpowiedzUsuńJa mam bana na zakupy, bo niedługo wyjeżdżam na wakacje i kasa potrzebna :( Kupuję wszystko tylko i wyłącznie z myślą o wyjeździe i nie zwracam uwagi na promocje, a szkoda :P
OdpowiedzUsuńZ tych produktow mialam tylko ten dermakijaz ziaji.:) nie pamoetam efektow ego stosowania..
OdpowiedzUsuńPS zapraszam do mnie na nowa serie postow o ksztaltach twarzu. :)
daj znać jak żel z tesco się sprawdza! nigdy takiego nie miałam...
OdpowiedzUsuńŻel z Tesco, nawet nie wiedziałam że takie są :D Ciekawi mnie jak się spisuje :D
OdpowiedzUsuńPeeling winogronowy Bielendy mam i micelka Be Beauty też. tego micelka to już każdy ma :D ten płyn z ziaji do demakijażu miałam, ale nie byłam zadowolona :D
OdpowiedzUsuńNiech Ci dobrze służą! :-)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię zakupowe posty :D
OdpowiedzUsuńJa już nie pamiętam kiedy byłam na zakupach... :D Wszystko co potrzebuję mam, nawet z zapasem, więc nawet nigdzie nie zaglądam :D
OdpowiedzUsuńAle 19 lipca robię swoją 18nastkę, później jadę do chłopaka do Gliwic... Pewnie odwiedzę Katowice... Galerią Katowicką.. W Gliwicach Hebe... Europę Centralną.. Galerią "Niva" w Oświęcimu... Jeszcze pojedziemy do Warszawy... O kurczę, chyba zaszaleję :D
Płyn micelarny - najlepszy jaki kiedykolwiek miałam! :)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten peeling z Bielendy...:)
OdpowiedzUsuńA ja się nie dałam uwieść peelingom z Biedronki... jeszcze! :D
OdpowiedzUsuńFajny ten sprite :)poluję na taką coca cole już od dawna
OdpowiedzUsuńu mnie też kosmetykowe zapasy w pełnym rozkwicie, ale i u mnie promocje robią swoje i często przytargam coś na zaś ze względu na niską cenę, obiecałam sobie zapanować nad tym, ale na razie mogę powiedzieć; obiecanki cacanki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog.;-) Również dodaje do obserwowanych.;-)
OdpowiedzUsuńhttp://claudiamodaiuroda.blogspot.com/
Micel z biedry lubię, a z Ziaji używałam ale płyn dwufazowy ;)
OdpowiedzUsuńJa nie uległam Biedronce :D
OdpowiedzUsuńPS. Jednak ten peeling mnie kusi. :)
UsuńŚwietne zakupy :-) Bardzo lubię tego micela :-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę kupić ten peeling:)
OdpowiedzUsuńja właśnie wykończyłam ten peeling winogronowy, jest faajny! a micelek z Biedornki to mój ulubieniec, Ziajka się nie sprawdziła przez szczypanie oczu i straszną tłustość a serum do końcówek mnie ciekawi juz długo.
OdpowiedzUsuńMam tego micerala z biedronki. :D a Serum Goodbye Damage na końcówki z Garnier Fructis marzy mi się od pewnego czasu. : D
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie to serum z Garniera. Płyn micelarny z BeBeauty mam i lubię. Ziaję wolę w wersji dwufazowej :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny z Biedronki uwielbiam! ;))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zakupowe posty:) Wcale bym się nie obraziła jakbym wszystkiego miała zapas i nie musiała nic kupować w najbliższej przyszłości:P
OdpowiedzUsuńO widzę serum z Garniera;) Sama chcę je dorwać ale czekam aż wykończę inne;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam błyszczyki z serii napojów! sama mam coca-cole i jestem z niego zadowolona!:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ->http://invaluaaable.blogspot.com
Mam ten peeling z biedronki i nie bardzo jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńDobry biznes zrobiłaś :D
OdpowiedzUsuńmi akurat ziaja demakijaz pasuje nie szczypie itp:)) be beauty rowniez lubie baardzo;]
OdpowiedzUsuńhttp://nattalja.blogspot.com/2014/07/red-lips.html zapraszam kochana;]
Mam ten płyn do demakijażu z zaji i jestem bardzo zadowolona. Możesz mi polecić jakieś lepsze, tańszcze odpowiedniki garnier goodbay damage? :3
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetne jest serum z olejkiem arganowym marion, można znaleźć za około 8zł lub chociażby silikonowa natura silk (taka biała buteleczka) za 5zł :)
UsuńZakupowe posty są najlepsze na świecie! A ten peeling winogronowy musi być świetny coś mi się wydaje bo w mojej biedronce zawsze wykupiony ;<
OdpowiedzUsuńVery lovely blog, great posts and products!
OdpowiedzUsuńMind to follow each other? Let me know. :)
http://tasiawijayanti.blogspot.com/
xx
obserwuje ;)
OdpowiedzUsuńpromocje sa paskudne ;) bardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńhttp://maniacbeauty.blogspot.com/ zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńZnam produkt Ziaja demakijaż i muszę powiedzieć,że jak dla mnie to jest bubel . Strasznie mi po nim łzawiły oczy , był tłusty i dobrze nie zmywał mego makijażu ..
OdpowiedzUsuńTeż sobie właśnie kupiłam ten płyn z Ziai, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńBiedronka wypuściła jeszcze 2 wersje micela w maxi formacie - matujaca i dla skóry suchej i wrażliwej :)
OdpowiedzUsuńziaja demakijaż okropnie mnie uczulił w dodatku nie radził sobie ze zmywaniem makijażu :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten płyn do demakijażu z Ziajki :D !
OdpowiedzUsuń