Ostatnio robiłam spore porządki w komodzie i pudłach, w których przetrzymuję moje kosmetyczne zbiory. Trochę się na siebie wkurzyłam, bo znalazłam sporo rzeczy o których zapomniałam, a także całą masę pustych opakowań. Jak wiecie (a może i nie wiecie) całym sercem nie lubię projektu denko, bo zwyczajnie nie lubię, gdy coś mi się kończy :) Nie chciałam wrzucać wszystkiego do jednego postu, bo wyszedłby za długi poemat, więc podzieliłam to na trzy mniejsze partie.
* Suche szampony BATISTE (wersja cherry i tropical) - uwielbiam te suche szampony, sprawdzają się idealnie w ''awaryjnych'' sytuacjach lub też by po prostu odświeżyć włosy, dodać im objętości. Opisałam je dokładnie TUTAJ, więc jeśli ktoś jest ciekawy mojej pełnej opinii - zapraszam.
* Antyperspirant FA NutriSkin - lubiłam go
za zapach - delikatny, nienachalny, dziewczęcy. Działał całkiem dobrze,
producent obiecuje 48 godzinną ochronę, ale nie mam jak tego ocenić,
korzystam z prysznica codziennie, a nie co 2 dni ;) Nie zgodzę się z tym, że nie
rozstawia białych plam, brudził jak każdy inny.
* Odżywka ''rumianek i miód kwiatowy'' GARNIER - naprawdę dobry produkt, zapach jest nieziemski! Nawet teraz, gdy opakowanie jest puste czuję ten piękny zapach. Dedykowana jest do jasnych włosów, ma rozświetlać i nadawać miękkość. Od dłuższego czasu nigdzie jej nie mogę znaleźć, jeśli macie informacje co się z nią stało lub gdzie można ją dostać proszę dajcie znać. TUTAJ pełna recenzja.
* Róż VIPERA kolor 303 - z tego co wiem ta wersja już chyba nie jest w sprzedaży, ale wspominam go dość dobrze. Nie był to taki typowy róż, wpadał bardziej w brzoskwiniowe odcienie z pokaźną ilością błyszczących drobinek. Chyba nawet nie był do końca mój, podkradłam go mamie :)
* Eyeliner w kredce ''glimmerstick'' (granatowy) AVON - piękny, głęboki kolor, który wydaje mi się, że pasował mi do oczu i jedna z ulubionych form eyelinerów. Łatwo mi się go używało, plus za wykręcany wkład, nie lubię kredek, które trzeba strugać. Odkąd odkryłam jak wygodnie używa się eyelinerów w żelu nie kupuję więcej takich jak ten z Avonu.
Miałyście, którąś z tych rzeczy? :)
Bardzo lubię suche szampony z batiste, świetnie się sprawdzają w kryzysowych sytuacjach.
OdpowiedzUsuńMam ten antyperspirant, też nawet go lubię. :) No i batiste, ale wersję kwiatową. Jestem mega ciekawa tej odżywki, skoro wspominasz o pięknym zapachu!
OdpowiedzUsuńUwielbiam serię glimmerstick' z Avonu :)
OdpowiedzUsuńKonturówki z Avonu to u mnie must have. Są genialne! /P.
OdpowiedzUsuńOdżywke miałam ale wersje z awokado. Szampon Batiste spoko
OdpowiedzUsuńszampony Batiste i dezodorant znam i lubię :)
OdpowiedzUsuńBatiste znam xD Fa również ;) A tą kredką mam identyczną, jeszcze mi coś zostało
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu wybrać po Batiste :)
OdpowiedzUsuńJuż miałam ochotę na tą odżywkę, aż doczytałam, że nigdzie nie możesz jej znaleźć :) Mimo wszystko, rozejrze się za nią :)
OdpowiedzUsuń" producent obiecuje 48 godzinną ochronę, ale nie mam jak tego ocenić, korzystam z prysznica codziennie, a nie co 2 dni " - prawda? ;) zawsze się zastanawiam, jak sprawdzić tą 48 godzinną ochronę, he he ;)
OdpowiedzUsuńZa garnierowymi produktami średnio przepadam, nie polubiłam się zbytnio z odżywką z awokado i karite oraz z morelą i migdałem ;)
suchy szampon miałam,ale Isany :)
OdpowiedzUsuńBatiste najlepsze! :D
OdpowiedzUsuńJak Ci się udało zużyć róż? U mnie najdłużej schodzą.
OdpowiedzUsuńSzczerze jak go podkradałam to już było go niewiele, zazwyczaj właśnie moja mama w jakiś tajemniczy sposób ekspresowo je wykańcza :D
UsuńMam such szampon Batiste ten tropikalny, ale zapach mi się nie podoba. Następnym razem kupię inny :)
OdpowiedzUsuńBatiste mam od niedawna, reszty nie znam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam projekty denko, a po batiste się jutro wybiorę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, ROZDANIE: http://mycrazycosmeticsworld.blogspot.com/
batiste uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
obecnie używam szamponu Batiste Tropical
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdzie tej maski z garniera: /
OdpowiedzUsuńSuche szampony ta must have w kryzysowych sytuacjach mam i bardzo lubię wersje cherry
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego z tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńMialam ten kwiatowy batiste i byłam zadowolona ale bez jakiegoś szalu:)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie lubię jak coś mi się skończy! no chyba że jest wyjątkowo cudowne to wtedy nie :D
OdpowiedzUsuńMiałam antyperspirant, teraz tez używam, ale troszkę inną wersję :) Suche szampony z Batiste również lubię, ale nie miałam tych wersji :)
OdpowiedzUsuńFa rzeczywiście ładnie pachnie i rzeczywiście brudzi ubrania. Ale i tak go lubię, choć na lato jest dla mnie odrobinę za słaby.
OdpowiedzUsuńmusze zaopatrzyć sie w ten suchy szampon bo jeszcze z tej firmy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńteż bez suchego szamponu już nie wyobrażam sobie półki z kosmetykami, na awaryjne chwile świetny :)
OdpowiedzUsuńMiałam szampony Batiste i także jestem z nich zadowolona ;) .
OdpowiedzUsuńMam Batiste Tropical i też nie wyobrażam sobie go nie mieć:)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie miałam żadnego z tych szamponów, ale muszę to szybko nadrobić ☺
OdpowiedzUsuńno ja tez poszukuje tej odzywki ;) obserwuje;)
OdpowiedzUsuńrównież uwielbiam Batiste ;) a tej wersji odżywki z Garniera nie miałam ;D
OdpowiedzUsuńtą odżywką to mnie zaciekawiłaś, myślałam ze ona słaba jest..
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować suszy szampon :)
OdpowiedzUsuńJa zużywam swoje pierwsze opakowanie Batiste, ale robię to dosyć oszczędnie, bo bardzo go lubię, haha :D
OdpowiedzUsuńSuche szampony goszczą często i u mnie :)
OdpowiedzUsuńile suchych szamponów:)
OdpowiedzUsuńProduktów nie znam, miałam kupowac ten eyeliner ostatnio. Jaki polecasz w żelu?
OdpowiedzUsuńBatiste teraz wygrałam i będę testować a odżywka mnie ciekawi czy dałaby jakieś jasne refleksy u mnie. Fa mam ale zielony i średno zapach czuć po kilku godzinach :(
OdpowiedzUsuńMam też tą kredkę , tylko w szarym kolorze ;)
OdpowiedzUsuńBatiste uwielbiam!:) Widzę u Ciebie róż z Vipery - ja kupuję pudry prasowane z tej firmy w takim samym opakowaniu. Bardzo je lubię i jak na razie nie mogę przekonać się do pudrów innych marek. Pozdrawiam i zapraszam do mnie --> http://dzaanka.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńOdżywkę Garnier chyba wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNic nie miałam :( Muszę koniecznie mieć tę odżywkę z Garniera ;)
OdpowiedzUsuń