HAKURO H50s - mój hit!
Na początku wybaczcie, że ciągle Was męczę tymi balkonowymi zdjęciami, niby nowy aparat patrzy na mnie z półki, ale tyle się w wakacje napracowałam z cyfrówką na tym balkonie, że żal mi tego teraz wyrzucać i robić od nowa.
Pędzel z Hakuro to było moje wielkie marzenie od dawna, jeszcze w czasach, gdy w ogóle nie używałam podkładów. Aktualnie H50s to jedyny jaki mam z tej firmy, ale zdecydowanie jest świetny.