Dawno nie było aktualizacji, bo w sumie nie było co pokazywać. Siedzenie w domu średnio mi służy, rozleniwiłam się, nic mi się nie chce, a już na pewno nie zajmować się włosami.
Nic szczególnego z nimi nie robiłam, ot przeważnie tylko myłam je, nakładałam odżywkę czy maskę, serum na końce i robiłam nocny koczek. We wrześniu były już wyraźnie w słabszej kondycji, bardziej przesuszone i mniej miłe w dotyku. Muszę przyznać, że dzięki odżywce BB z Biovaxu zaczęły wyglądać znacznie lepiej - wygładzone i delikatniejsze, ale to pewnie opiszę Wam dokładniej niebawem.
Nie wiem co jest w zasadzie przyczyną, bo mam już dłuższą przerwę od wcierek, ale włosy rosną jak szalone. Wcale nie jestem tym razem zadowolona, bo jako w pełni bezrobotny człowiek nie jest mi teraz po drodze do fryzjera. W sumie to trochę zabawne - kiedy miałam straszną obsesję na punkcie zapuszczania, używałam dosłownie tony płynów, odżywek i suplementów przyśpieszających one rosły w ślimaczym tempie, a teraz, gdy chciałabym by odpuściły rosną naprawdę szybko - f*ck logic :D
Jednak ostatnio z okazji moich urodzin i ogólnej mini depresji z powodu mojej dwudziestki postanowiłam zaszaleć z fryzurą - sponsorem zmian został TŻ i mimo, że był ogólnie bardzo na nie i przekonywał mnie, że teraz jest ładnie ja się uparłam i zmiany te wprowadziłam w życie. Bo jak nie teraz to kiedy? :)
Na razie nie zdradzę Wam na co się zdecydowałam, to taka mała niespodzianka :D nie wszystko poszło zgodnie z moimi oczekiwaniami, ale takie są skutki eksperymentów w warunkach domowych.
Spróbujcie zgadnąć co wymyśliłam, a ja już niebawem pokażę Wam co i jak.
PS. Bardzo, ale to bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod postem o blogowym kryzysie, a także tym urodzinowym. Nie wiem czy dam radę teraz odpisać na każdy z osobna, bo jest ich naprawdę całe mnóstwooo, ale jestem Wam naprawdę ogromnie wdzięczna <3
PS. Bardzo, ale to bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod postem o blogowym kryzysie, a także tym urodzinowym. Nie wiem czy dam radę teraz odpisać na każdy z osobna, bo jest ich naprawdę całe mnóstwooo, ale jestem Wam naprawdę ogromnie wdzięczna <3
Zgaduję, że wykombinowałaś coś z kolorem :D
OdpowiedzUsuńAle masz długie włosy <3
OdpowiedzUsuńMoje włosy również rosną w ślimaczym tempie, wtedy kiedy najbardziej staram się przyśpieszyć porost :)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio miałam pielęgnacyjnego lenia, ograniczyłam się do jednej maski po każdym myciu i znacząco odbiło się to na stanie moich włosów.
masz piękne długie i gęste włosy o jakich ja mogę tylko pomarzyć niestety
OdpowiedzUsuńnie sa bardzo wysuszone przynajmniej nie widac na zdjeciach eh moje to masakryczne sa po lecie zwlaszcza :/
OdpowiedzUsuńa u mnie wygraj jeden z 3 swetrow bedzie mi milo jesli wezmiesz udzial
http://zielonoma.blogspot.it/2014/10/wygraj-jeden-z-3-swetrow.html
Piękne włosy :) Czyżby farbowanie na inny kolor? :)
OdpowiedzUsuńAle ładny sweterek ;-) włosy oczywiście też
OdpowiedzUsuńMoże zmienił się kolor i długość włosów ? hmm ;)
OdpowiedzUsuńPiękna długość Twoich włosów jest :)
ale masz piękne włosy, chyba nie skróciłaś ich zbytnio ?
OdpowiedzUsuńPiekne! I dlugosc i kolor i ich stan i te loki... <3
OdpowiedzUsuńombre? :D
OdpowiedzUsuńŚliczne są :-). A to tak zawsze jest że im bardziej człowiek chce lub na coś czeka to wyniki są średnie a jak się odpuści to można być mile zaskoczonym :-). Mam podobnie :-)
OdpowiedzUsuńCudowne :)
OdpowiedzUsuńPiękne fale, jak ja bym chciała takie mieć :)
OdpowiedzUsuńśliczne :) i jeśli nie chcesz żeby tak ci szybko rosły to możesz mi oddać kilka cm :D
OdpowiedzUsuńJakie cudne loczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladne wlosy:)
OdpowiedzUsuńTy siedzisz I się rozleniwiłaś, ja również zaniedbałam pielęgnację, bo po prostu nie mam czasu przez zajęcia :D
OdpowiedzUsuńMoje też ostatnio są wysuszone i nie wiem dlaczego ....
OdpowiedzUsuńZazdroszczę gęstości;)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy ! :)
OdpowiedzUsuńno ciekawe co zrobiłaś ? Mam nadzieje ze kolorek i długość nie ucierpialy zbytnio... ;>
OdpowiedzUsuńhttp://mistrzowie.org/612599/Spotted-pomaga o, jesteś na mistrzach :D
OdpowiedzUsuńhaha, co za wstyd :D widziałam to już wcześniej, ja i mój szalony grzejnik gwiazdą internetów :)
UsuńBardzo ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńKiedy wyniki konkursu ?
OdpowiedzUsuńniestety jeszcze sama nie wiem, czekam właśnie na opinię sponsora, bo decyzja ma być wspólna. proszę o wyrozumiałość :(
UsuńBloguj dalej, ja Ciebie bardzo lubie. :)
OdpowiedzUsuńWłosy masz cudowne, zwłaszcza ich skręt mi się podoba. :)
zawsze marzyłam o takich włosach, piękne :)
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa co zmieniłaś we fryzurze. Może coś mnie zainspiruje, bo też chętnie bym coś zmieniła.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńwszystkim bardzo dziękuję za komentarze :* co do zmiany to średnio udane ombre - http://instagram.com/p/uLk8aWKEv0/?modal=true :)
OdpowiedzUsuńJaka gęstość! :'''')
OdpowiedzUsuń