Organiczny szampon do włosów - LOVE ME GREEN


Dzisiaj post będzie krótki, dotyczący szamponu, który właśnie prawie dosięga dna. Przeglądając blogi widziałam, że zdążył już podobić serca paru dziewczynom, więc dzisiaj pora na kilka moich zdań na jego temat.

Łagodny szampon na bazie wyciągu z aloesu, wzbogacony miodem. Dla każdego rodzaju włosów.
- od producenta


Po ten konkretny szampon sięgnęłam po mojej październikowej akcji z ombre. Szukałam akurat czegoś delikatnego co nie dobije wysuszonych rozjaśnianiem włosów i cóż mogę powiedzieć - był naprawdę w porządku.

Standardowo zaczynając od zapachu to ten nie do końca mi się podobał - nie był zły czy nieprzyjemny, ale w jakimś stopniu kojarzył mi się z... pieluszkami dla niemowlaków? Czystymi oczywiście ;) 200 ml kosztuje 34,90 zł co w sumie nie jest bardzo dużo jak na naturalny szampon francuskiej produkcji.

Mimo braku SLS pieni się dobrze, domywa włosy nawet z oleju bez większego problemu, a włosy są po nim świeże do 2-3 dni. Nie były po nim splątane, a ładnie ujarzmione. Zauważyłam, że zawsze po jego użyciu były wygładzone co bardzo lubię - takie lejące, mniej się kręciły, a ładnie falowały. Nie powoduje też podrażnień co w przypadku szamponów jest bardzo ważne. Ogólnie jestem na TAK, ale ma raczej kiepską wydajność w stosunku do ceny. 

Nie wiem czy skuszę się ponownie, bo mam jeszcze sporo innych szamponów w domu :)

18 komentarzy

  1. Myślę, że polubiłby się z moimi włosami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z ciekawości chciałabym przetestować, chociaż trochę cena wysoka, ale może kiedyś uzbieram :D

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubie takie naturalne szampony, ale jak na razie musze zadowolić się zwykłym facelle ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak za tę cenę to faktycznie mógłby starczać na dłużej :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawa jestem jakby sprawdził się u mnie, choć zapach nie wiem czy zachęciłby mnie do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi naprawdę kusząco, szkoda że jest mało wydajny za taką cenę to powinien być

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam ten szampon i bardzo go lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja coraz bardziej lubię produkty love me green :) szamponu jednak nie miałam..

    OdpowiedzUsuń
  9. Widać, że się dobrze sprawdza, ale wg mnie cena odstrasza.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cena i ta wydajność trochę mnie zniechęciły.

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj muszę się na niego w końcu skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. KochaM takie szampony. Obserwuję :)

    Monicabelle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo ciekawie się zapowiada, choć nie powiem, cena trochę niełaskawa :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy, nie miałam do czynienia z tą marką, może jak Orientana mi się znudzi to wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak będzie w jakiejś promocji to z pewnością kupię:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciut drogi jak na szampon :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mógłby się u mnie sprawdzić :) Chętnie kiedyś przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń