Viosenna Metamorfoza, czyli kwietniowa odsłona Shinyboxa


Na pewno widziałyście już mnóstwo recenzji kwietniowego pudełka, ale na dokładkę macie jeszcze moją :)

W tym miesiącu hasłem była ''Wiosenna metamorfoza'', czyli zestaw kosmetyków, które zadbają o naszą skórę teraz, gdy wreszcie udało się pożegnać zimne dni. W środku znalazło się sześć pełnowymiarowych produktów. 


Żel myjący do twarzy - Biolaven Organic

Produkt, który narobił małego zamieszania w moim pudełku ;) Niestety w podróży chyba odblokowała się pompka i trochę produktu się wylało. Nie są to jakieś duże straty, może tak na 3-4 użycia, zalały się trochę ulotki i inne kosmetyki, ale trudno, czasem się zdarza. Zapach żelu kojarzy mi się nieco z syropem z dzieciństwa, ale jest to zapach całkiem przyjemny. Zawiera m.in. olej z pestek winogron i olejek lawendowy, użyłam go póki co 3 razy i jak na razie jestem na tak.

Tonik do twarzy - Theo Marvee

Produkt, który bardzo zadziwił mnie swoją konsystencją - nie wiem jak Wam, ale mnie zawsze toniki kojarzyły się po prostu z płynną formą, a tu nagle zaskoczenie - tonik, który jest niczym żel. Ma wspomagać proces naturalnego oczyszczania się i odnowy skóry, zmniejszać pory i przywracać rówowagę hydro-lipiodową.


Odżywczy żel pod prysznic - Dove

Bardzo lubię takie praktyczne produkty w pudełkach! Może jestem dziwna, ale zawsze najbardziej cieszę się widząc takie rzeczy jak antyperspiranty, mydełka czy właśnie płyny do kąpieli. Na razie poczeka w długiej kolejce, bo produktów do mycia mam jeszcze... z dziesięć.

Antyperspirant / Bloker - Pharmacy Laboratories

Niestety nie trafił się wszystkim - otrzymało go pierwsze 1000 subskrybentek pudełka. Bloker to super pomysł właśnie na wiosnę, gdy robi się coraz cieplej i dodatkowa ochrona jest jak najbardziej wskazana. Miałam kiedyś taki produkt Ziaji i był naprawdę koszmarny, dlatego chętnie przekonam się czy ten będzie lepszy - jeśli tak chętnie kupuję kolejny zwłaszcza, że kosztuje ok. 16zł, więc w porównaniu do niektórych aptecznych blokerów cena wypada naprawdę korzystnie.


Cień sypki - Glazel Visage

Kolejny sypki cień w Shinyboxie... Niekoniecznie przepadam za taką formą, bo nie jest to dobry pomysł dla osoby z dwiema lewymi rękami. Plus jednak za pojemnik z siteczkiem, bo przynajmniej bardziej to mnie chroni przed wysypaniem wszystkiego na raz. Kolor naprawdę ładny i myślę, że świetnie rozświetli makijaże.

Kamuflaż - Glazel Visage

Zupełnie mi się nie przyda, bo to zdecydowanie za ciemny odcień - będę musiała poszukać dla niego nowej właścicielki. Kamuflaż ma korygować niedoskonałości cery, ujednolicać koloryt nadając zdrowy i satynowy wygląd.


Plan diety i program treningowy on-line na 7 dni - Vitalia

Efektem zapowiadanej współpracy Shinyboxa z Vitalią okazał się 7-dniowy pakiet. Osobiście miałam kiedyś małą przygodę z tym serwisem - nie korzystałam jednak z płatnej opcji, ale założyłam tam ''pamiętnik odchudzania''. To super sprawa dla osób, które dążą do wymarzonej sylwetki i potrzebują wsparcia osób w podobnej sytuacji. Co do pakietu to pewnie z ciekawości wypróbuję choć na pewno nie wykupię abonamentu na cały miesiąc.

W środku znalazła się też próbka deseru wspomagającego odchudzanie marki Prolavia, który wyjątkowo mnie zaciekawił - porcja ma zastąpić tradycyjne słodycze, sycić i pomagać regulować mikroflorę jelitową, a zawiera tylko 2,5 kcal. Niestety kosztuje sporo, bo aż 69zł za opakowanie, więc nie będę mogła skusić się na zakup. 

I na koniec - jak oceniam wiosenne pudełko?

Moim skromnym zdaniem w kwietniu Shinybox jest naprawdę udany. Jest sporo produktów do odświeżania co wiosną z pewnością się przyda. Łączna wartość kosmetyków to mniej więcej 130zł.

A jak Wam podoba się najnowszy box? :)


FBInstaYoutubeBloglovingoogleAsk
ODWIEDŹ MNIE TEŻ TUTAJ

19 komentarzy

  1. Całkiem ciekawa zawartość tego pudełeczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Biolaven i Tonik sa cudne, reszta po prostu ok. Kamuflaż mam za ciemny :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki inny lecz tyłka nie urywa. Chodź sama bym go nie kupiła nie wiedząc co w nim jest :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się ta zawartość bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. E, fajny kamuflaż, wygląda na dobry do konturowania twarzy. Ma taki szarawy odcień na zdjęciu. Może daj mu szansę?:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o dziękuję za pomysł, spróbuję chociaż konturowanie dla mnie póki co to nadal trochę czarna magia :D

      Usuń
  6. Jestem zadowolona z tej edycji, aczkolwiek mogliby przestać nas raczyć tymi kosmetykami Glazel, ale cóż :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pudełko super wiele dziewczyn sie skarży na ten kamuflaż, że ciemny

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny ;) Choć znam tylko firmę Dove :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe kosmetyki! :*

    http://sapphireblog1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten "dezodorant" i mi za bardzo nie pomaga :)
    http://onlydreams8.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Pudełko jest dość ciekawe ;]

    OdpowiedzUsuń
  12. ja jestem zadowolona z zawartości, najbardziej z toniku i żelu do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. żel i tonik do twarzy dla mnie najciekawsze :) i jak na razie to te dwa kosmetyki spisują się najlepiej u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. A do mnie niezbyt przemawia to pudełko ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmm... Ja od boxów wymagam oryginalności, a Shiny za słabo się stara. O wiele lepiej opłacają się JoyBoxy. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam Dove
    http://fashionbyalexandra1999.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń