MIX TYGODNIA #5 | zdjęcia i co nowego u mnie?


Wracam dziś z moją poniedziałkową serią, czyli mixem tygodnia. Jakiś czas temu dałam znać na fanpage, że muszę zrobić sobie małą przerwę od internetu, ale chyba mogę powiedzieć, że wracam do życia i będę znowu starać się często dodawać coś nowego.


1. Parę dni temu pokazywałam na Instagramie zdjęcie z mojej dodatkowej pracy - nauczyłam się w niej całkiem nieźle grać w kilka karcianych gier, w szczególności w ''Durnia'' :D

2. Załatwiłam sobie do pokoju drewnianą skrzynkę [ps. możecie zobaczyć mój post z pomysłami na meble z drewnianych skrzynek], która miała być tłem do zdjęć, ale została w sumie stoliczkiem przy łóżku na książkę/telefon itp., a podczas malowania na kosmetyki - zawsze przysuwam się jak najbliżej okna.

3. Skusiłam się na kolorowe soczewki - nie są korekcyjne, ale postanowiłam przetestować jak czułabym się jako zielonooka. Po paru dniach mogę Wam powiedzieć, że chyba to nie dla mnie, w niedziele czułam już, że oczy wręcz mnie swędzą, są suche i zmęczone. 

4. Wczoraj też udało mi się zaliczyć ostatni egzamin - bałam się go najbardziej ze wszystkich. Ogólnie w tym semestrze wyszło naprawdę super, jestem wyjątkowo zadowolona z ocen. W nagrodę postanowiłam spełnić swoje marzenie i kupić farbę L'oreala, którą podpatrzyłam u Weroniki Załazińskiej. Na niej ten odcień wygląda lepiej i bardziej wyraziście, ale pewnie też dlatego, że jej naturalny kolor jest dużo ciemniejszy niż mój. Efekt na moich włosach jednak też bardzo mi się podoba, znikły nawet resztki ombre. Czuję, że będę wracać do tej farby - niestety nie jest trwała, a jedynie do 28 myć.


5 i 6. Odkąd zmieniłam telefon z takiego z tradycyjnymi klawiszami na smartfon z w miarę dobrym aparatem męczę Konrada żebyśmy robili zdjęcia nawet sobie :)

7 i 8. A tak się właśnie odżywiamy, gdy wraca na weekendy do domu. Obiecałam sobie jednak, że pora przestać podjadać, bo może wreszcie przyjdzie trochę cieplejsze lato i będzie można wyciągnąć strój kąpielowy :)


9,10 i 11. Może jestem trochę za stara, ale bardzo spodobała mi się seria ''Rywalki''. To taka nieco fantastyczna, ale strasznie wciągająca historia. Niestety z góry wiadomo, z którym chłopakiem ostatecznie będzie główna bohaterka (zdradzają to tytuły kolejnych tomów), ale na pewno w najbliższym czasie zabiorę się za drugą część. Aktualnie staram się przebrąć przez ''Policz do stu'', ale póki co nie jest zbyt porywająca.

12. U babci pojawiły się dwa przesłodkie kociaki, więc możecie się spodziewać, że w najbliższym czasie zasypię Was ich zdjęciami :)

33 komentarze

  1. Fajne zdjęcia, kociaki przesłodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie dawno miałam ostatni egzamin, ale na szczęście 2 dni temu dowiedziałam się, że zdałam ten egzamin

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój chłopak jest bardzo opalony, widać to w szczególności na zdjęciu gdzie macie złączone dłonie w bmw :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ Twój chłopak opalony :D
    super miks i jedzonko. ajjj też mam słabość do takiego :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam koty :) są prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne rudzielce!!!
    A pizzy proszę nie pokazywać o tej porze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. na kociaki się gapię xd od 5 minut

    OdpowiedzUsuń
  8. Tyle zdjęć, a mi oczy rzuca się przede wszystkim sama miłość :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny mix, używam tej farby do włosów, nie miałam pojęcia, że nie jest trwała a zmywalna po 28 maciach. Farbuję włosy raz w miesiącu

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę to napisać. Jaki Twój chłopak jest opalony!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, wiem :D rzuca się to w oczy zwłaszcza przy mnie, bo ja nie mam nawet grama opalenizny, a Konrad wręcz przeciwnie, bo pracuje na dworze plus ma dość ciemną karnację :D

      Usuń
  11. Ja noszę soczewki od drugiej klasy gimnazjum, czyli 7 lat. Takie przesuszenie jest niestety mi znane. Jedynym sposobem na to jest zmiana płynu albo krople hialuronowe przeznaczone specjalnie do nawilżenia soczewek, które aplikujesz sobie do oka jak czujesz suchość. Chociaż jeżeli nie musisz to lepiej faktycznie nie męczyć oczu, bo to dla nich nic przyjemnego.

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawy mix :)

    zapraszam również do mnie ;)
    ewamaliszewskaoff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniałe kociaki :) U mnie skrzynki pojawiły się w sypialni :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję zdania :) Jakie kochane kotki *,*
    .
    http://paulinkq-my-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawe zdjęcia :) Lubię takie posty!

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne zdjęcia :D Też myślę kupić sobie zielone soczewki i zobaczyć, jak będę w nich wyglądać :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam mixy :) Kotki urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowne zdjecia ;D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też mam malutkiego kociaka <3
    Nie kuś tak zdjęciami jedzenia ,bo przechodzę na dietę bo czas rzeźbić :D
    claudietta-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. ej ja też czytałam rywalki, a jestem dużo starsza od Ciebie :D (teraz czytam najnowszą część:D)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też lubie Rywalki a już mam 20+ :) fajny odcień farby :) P.S. lubię takie mixy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Muszę w końcu przeczytać rywalki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczne kociaki :) Na taką pizze miałabym ochotę mniam... :)

    OdpowiedzUsuń