Płyn micelarny "Biały Jeleń" - ostatni ulubieniec do demakijażu

W tym tydniu już drugi raz na blogu gości recenzja produktu do demakijażu. Poprzednio było nieco słabiej, dzisiaj płyn micelarny, któremu mówię absolutnie tak!

Przede wszystkim warto wspomnieć, że ten płyn micelarny należy do hipoalergicznej linii kosmetyków dedykowanej też skórze szczególnie wrażliwej. Nie zawiera alergenów, parabenów, silikonów. barwników i alkoholu. Moja opinia po pierwszej butelce jest naprawdę pozytywna:

PLUSY:
+ przyjazny dla skóry skład,
+ płyn jest bardzo delikatny dla oczu, nie podrażnia, nie powoduje szczypania,
+ świetnie usuwa makijaż, nawet taki, który wydaje się być ciężki do zmycia,
+ pozostawia skórę przyjemnie odświeżoną, delikatną w dotyku, nie ściągniętą ani nie pokrytą żadną tłustą warstwą,
+ nie ma wygórowanej ceny, można dostać go za około 10zł,
+ zużywa się w przeciętnym tempie, ale raczej zaliczyłbym go do wydajnych kosmetyków.

MINUSY:
- ja ich nie zauważyłam! :)

Przede mną jeszcze ponad pół drugiej buteleczki, ale zdecydowanie będę do niego wracać ponownie! Nadal na pierwszym miejscu dla mnie jest płyn z BeBeauty (biedronkowy) ze względu na niemal dokładnie takie samo działanie, ale niższą cenę jednak "Białego Jelenia" od czasu do czasu na pewno będę go kupować :)

27 komentarzy

  1. Dobrze wiedzieć, że jest taki produkt, ale...ja też jestem fanką Biedronkowego micela :D Więc jak nie widać różnicy...po co przepłacać :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Cały czas używałam płynu micelarnego z biedronki i wydawał mi się w porządku do póki nie kupiłam płynu z Garniera ;) Teraz widzę różnicę i nie wiem czy będę kupować jeszcze ten BeBeauty. Z Białego Jelenia może kiedyś wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam te same odczucia. Ten biedronkowy wydawał się bardzo dobry dopóki nie kupiłam Garniera :) Nie ma lepszego i wydajniejszego płynu na świecie :)

      Usuń
  3. ja się zawiesiłam na biedronkowym płynie, ale próbowałam białego jelenia u mojej siostry i był super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trafi do mnie jak tylko wykończę to co obecnie mam :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię tą firmę. Jak byłam mała wszystko mnie uczulało i mama musiała mnie być zwykłym mydłem Biały jeleń. Dobrze mi się to kojarzy i z pewnością kupię ten płyn. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo lubiłam ten płyn! niesamowicie delikatny

    OdpowiedzUsuń
  7. muszę kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja używam BeBeauty z biedronki, ale z chęcią wypróbuje coś nowego:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam już o nim tyyyyle dobrego, ale nie mogę go nigdzie kupić :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiedziałam, że ta firma ma w ofercie płyn micelarny :) muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię ich krem, ale płynu nie miałam, spróbuję w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czuję się zachęcona, choć nie powiem, że czaję się teraz na olejek do demakijażu z Evree :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dostałam go kiedyś w Shinyboxie i podchodziłam jak do jeża, bo samej marki nie darze zbytnią miłością. Ale płyn cudeńko :) Mam bardzo wrażliwe oczy, a mimo to mnie ani razu nie podrażnił i sprawował się wyśmienicie. No i zapaszek mi bardzo przypasował ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Micela od jelonka jeszcze nie widziałam, ale dobrze wiedzieć że się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kosmetyki Białego Jelenia są naprawdę bardzo dobre - od dłuższego czasu jestem fanką ich zeli pod prysznic - co jak co, ale zawsze jakieś opakowania się w łazience znajdą, szarego mydła, płynu do higieny, czy też szamponu do włosów. Płynu micelarnego Jelonka jeszcze nie miałam, z naciskiem na słowo jeszcze.....jak tylko skończę, ten którego używam, sądzę że wtedy znajdzie się na mojej półce z kosmetykami :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ogólnie bardzo lubię ich produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dużo o tym słyszałam ;) mają dobre produkty :)
    .
    http://paulinkq-my-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. nie jest przeze mnie znany, ale będę o nim pamiętała przy kupnie nowego micelka :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Czytałam o nim jakiś negatywny wpis i postanowiłam nie testować ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam okazji używać ;]

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie używałam go, ale sądzę, że skuszę się na niego kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Muszę w końcu na któryś się zdecydować, ale teraz przez Ciebie nie wiem który wybrać!

    OdpowiedzUsuń
  23. Stary, poczciwy Biały Jeleń, a jeszcze go nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń