Ciemne jeansy, oczywiście za długie - czekają na spotkanie z maszyną mojej babci ;) Myślę, że jak na tą cenę są naprawdę niezłe.
12 zł.
Bardziej jednak cieszę się z niebieskiego sweterka. W ogóle nie wygląda na używany. Jakież było zdziwienie, gdy w domu zobaczyłam metkę - choć marka nie ma dla mnie znaczenia to jednak zawsze miło znaleźć coś takiego :)
5 zł.
Jak na pierwszy raz jestem zadowolona :)Czy któraś z Was też czasem kupuje coś w takich sklepach? Jakie są Wasze najlepsze zdobycze?
Pozdrawiam :*
Fajne łupy :) Mi kiedyś udało się kupić modny czarny płaszczyk za 1zł! :)
OdpowiedzUsuńŁadny sweterek ;)
OdpowiedzUsuńJa przez kilka lat nie chodziłam do Sh. Zawsze trafiałam na takie, gdzie rzeczy były wycenione i drogie, biorąc pod uwagę, że to rzeczy używane.
OdpowiedzUsuńNiedawno weszłam do pewnego SH, bo miałam chwilę czasu będąc na mieście. OD wtedy chodzę regularnie kilka razy w tygodniu :D
Ładne ubrania, wszystko na wagę ( w dniu głównej dostawy 20 zł za kilogram, potem z każdym dniem coraz taniej, dzień przed dostawą 2 złote za kilogram).
U siebie na blogu wrzucałam zdobycze z października. A z lepszych jeszcze nie wrzuconych (listopadowych), nowa koszula M&S w cenie 0. 58 zł. :D
Jest masa ładnych ubrań z metkami. A ile więcej można kupić niż w normalnym sklepie :D
Twoje zakupy też wyglądają jak nowe, szczególnie spodnie.
A sweterek ma fajny kolor.
szkoda, że u mnie takich nie ma :(
UsuńByć może są tylko jeszcze ich nie znalazłaś ;-)
UsuńJa bez ciucholandów bym żyć nie mogła :P
OdpowiedzUsuńUdały Ci sie zakupy :) fantastyczne dzinsy! Moja siostra ma dar do wyszukiwania rzeczy w SH... Mi rzadko kiedy udaje sie cos fajnego znalezc :/
OdpowiedzUsuńFajne łupy:) Żałuję, że ja nie umiem kupować w SH:( Ba, nawet z normalnymi sklepami mam problem. Zwyczajnie nie lubię zakupów ciuchowych.
OdpowiedzUsuńSpodnie wyglądają jak Goodies:) Sweterek świetny.
Kiedy byłam młodsza, takie sklepy były genialnie zaopatrzone i ubierałam się niemal tylko tam. Zdarzało nam się dopaść prawdziwe rarytasy w śmiesznych cenach. niestety później ceny poszybowały w górę a jakość i wybór w dół... ;/
OdpowiedzUsuńObecnie w lumpexach w mojej okolicy nie ma nic ciekawego (przez chwilę były zagraniczne książki, ale teraz są tylko poniszczone cienkie harlequiny po 5 zł). ;/
czasem sie zdarzy coś fajnego wychwycić :D ale to rzadko, zwłaszcza, że mam mało czasu na takie sklepy
OdpowiedzUsuńRadość z tak udanych zakupów za grosze jest mega wielka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa często kupuję w second-handach, ale rzeczy wybieram bardzo dokładnie (nie biorę nic co wymaga poprawek, przeróbek itd) i chyba mogę powiedzieć, że mam do tego talent :)
OdpowiedzUsuńja raz znalazłam torebkę z DKNY za 15zł!
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie! Zapraszam Cię na mój blog gdzie trwa Nepalski Tydzień Mydlany. Przez siedem dni, codziennie, możesz wygrać mydła wytwarzane ręcznie w Nepalu. Dodatkowo masz szansę na wygranie nagrody głównej 300 zł i 2 x po 100 zł. Szczegóły u mnie na blogu.
OdpowiedzUsuńlumpeksy zawsze spoko :) jak trafi się coś ciekawego to lubię tam kupować :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do zabawy http://bambusowy-raj.blogspot.ro/2012/11/akcja-maliny-jesienne-umilacze.html
OdpowiedzUsuńJa lubię czasami pójść, ale teraz muszę znaleźć nowy, bo niestety do domu wracam jak jest kilka dni po dniu dostawy ;<
OdpowiedzUsuńŚliczne spodnie :)
OdpowiedzUsuńtrzeba duzo chodzic zeby cos fajnego upolowac :) i podziwiam Cie ze bylas w stanie znalezc tam spodnie, ja nigdy na siebie nic nie moge znalezc, bo zostaja same tak niewymiarowe rzeczy ze cos mi ciagle nie pasuje :P a ten sweterek jest fajny, sama mam duzo takich z zary i z bershki, tylko kupilam je niestety bo dosc okrutnej cenie jaka oferuje producent :P ogolnie fajnie wygladaja rozpiete i z jakims dluzszym lancuszkiem, od razu wyglada ciekawie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sh! Chociaż teraz coraz gorzej z dobrym towarem ;<
OdpowiedzUsuńJa raczej nie chodzę chociaż chciałaby. Wydaje mi się, że u mnie nie ma takich, ale może rzeczywiści ich nie znalazłam. Uwielbiam chodzić po drogeriach,natomiast sklepy z ciuchami szybką mnie nudzą, nic nie mogę znaleźć, a później pluję sobie w oczy jak okazuje się, że ktoś ma na sobie moją wymarzoną bluzkę kupioną w tym sklepie, w którym ja buszowałam godzinę i stwierdziłam, że nic nie ma. ; (
OdpowiedzUsuńCo do spodni super, a co do sweterka jest cudowny! <3