Zacznę może od tego, że w LUTYM moje włosy całkowicie żyły własnym życiem: zupełnie przestały się układać, nie kręcą się, wyglądają jak rozpuszczony snopek siana przez co tracę zapał do dalszego dbania o nie. W minionym miesiącu wyprostowałam je 3 razy (na egzamin i 2x na spotkanie z chłopakiem) i z przykrością muszę stwierdzić, że czułam się o niebo lepiej jako prostowłosa. Już kilkanaście razy zastanawiałam się czy nie spróbować encanto, ale stale rezygnowałam. Teraz jestem na 80% zdecydowana aczkolwiek bardzo Was proszę o opinię w tej sprawie.
Przygotowałam nawet listę ZA i PRZECIW, aby jakoś uargumentować te 80% :)
1. Po pierwsze i najważniejsze: w prostych włosach czuję się dużo lepiej, poważniej, ładniej, itd.
2. Na potwierdzenie powyższego punktu wiele znajomych mówi mi, że bardziej pasują mi proste.
3. Mam wielką ochotę na wiosenne zmiany.
4. Zwykła ciekawość, o encanto myślę odkąd się o nim dowiedziałam (około roku).
5. Ostatnimi czasy moje włosy wyglądają źle.
6. Proste = optycznie dłuższe, a moje "kręcone" mimo, że rosną wydają mi się wciąż takie same :(
7. Po mamie odziedziczyłam dość gęste włosy, więc zapewne nie straciłabym za wiele na objętości.
8. Jeśli zabieg nie podbije mojego serca za 2, najdalej 3 miesiące będę mogła znów wrócić do loków/fal.
9. Chciałabym nadać włosom blasku i wzmocnić je.
1. Cena - myślę nad zakupem mniejszej ilości na allegro, ale 100zł to też całkiem sporo.
2. Prawdopodobnie szybko zatęsknię za kręconymi włosami (ale powtarzam sobie, że zawsze można do nich wrócić).
3. Teoretycznie dzięki keratynie włosy powinny być mocniejsze i bardziej lśniące. Obawiam się, że mogę jednak być przykładem, że nie zawsze i coś pójdzie nie tak :(
Pewnie zanim podejmę ostateczną decyzję jeszcze sto razy zmienię zdanie. Póki co zamierzam dokładnie przeanalizować wypowiedzi innych dziewczyn na blogach i Wizażu, ale bardzo ważne będzie dla mnie także Wasze zdanie.
Poniżej moje włosy właśnie w wersji wyprostowanej, bo niestety inne zdjęcia nie nadawały się do pokazania :(
Źle się ułożyły, w rzeczywistości są w kształcie U, a nie V. Jak widać rosną sobie dość prężnie, aktualnie najdłuższa warstwa ma 32cm, więc do upragnionych 40 coraz bliżej :)
O pielęgnacji chyba nie ma co się rozpisywać, używałam praktycznie tego samego co w styczniu. Za ogromny sukces uważam rzadsze mycie - w ciągu 28 dni lutego umyłam je 12 razy!
W marcu (z bólem serca) zamierzam wybrać się do fryzjera i obciąć ok. 2-3cm, szczególnie jeśli zdecyduję się na trwałe prostowanie.
Mam też pytanie do dziewczyn, które taki zabieg wykonały - jaka pojemność produktu według Was wystarczy na moją długość? 50 czy 75 ml?
podstawowy minus, encanto niszczy włosy
OdpowiedzUsuńchociaż jeśli będziesz o nie nadal dbać to szkody nie będzie :)
ja myślę że warto spróbować :)
Oczywiście, będę dbać z dużym zaangażowaniem! Dziękuję :)
Usuńrobiłam encanto dwa razy i żadnego zniszczenia nie zauważyłam... fakt, włosy długo nie wracały do stanu z przed prostowania, konkretnie do takiego samego skrętu, ale zniszczone nie były.
UsuńDużo osób myśli że niszczy, ponieważ keratyna niestety wypłukując się z włosa ujawnia jego stan sprzed zabiegu. Ja mam za sobą 3 zabiegi i po roku myślę czy nie zrobić sobie ponownie. Jedyny największy minus- tęsknota za kręconymi. Przechodziłam przez to, ale to nie jest na stałe, więc można się cieszyć lokami kilka miesiecy po zabiegu na nowo:)
Usuńja po keratynie mam bardziej zniszczone niz przed;/ rozdwajaja sie do tego.. a wczesniej mojhe wlosy byly w swietnej kondycji... co prawda uzywalam firmy konkurencyjnej ale tak samo niszczy wlosy
Usuńsliczne są ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńRównież dobrze czuję się w prostych, ale postanowiłam walczyć o mój skręt i podobno wyglądam w nim uroczo :). Sama kiedyś zastanawiałam się nad tym zabiegiem, ale po prostu boję się, że coś pójdzie nie tak i cała walka o piękne włosy pójdzie na marne...
OdpowiedzUsuńTeż się właśnie boję :( ale dziewczyny zazwyczaj sobie chwalą encanto :)
UsuńPrześlicznie wyglądają wyprostowane :) Sądzę, że warto spróbować jes trwale wyprostować - zawsze będziesz mogła wrócić do loków :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje! :)
UsuńOMGOMGOMGOMGOMGOMG!!!Jaaaki piękny kształt i jak szybko Ci urosły od grudnia ;OOOOO Zazdroszczę :* Co takiego robiłaś na porost że tak urosły?
OdpowiedzUsuńWoda brzozowa Kulpol i CP. Jak dla mnie najlepsze przyśpieszacze :) i bardzo dziękuję :*
Usuńale masz boskie włosy! proste super wyglądają. możesz spróbować, jak Ci się nie spodoba to wrócisz do kręconych :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję, tego mi było trzeba :)
UsuńAle ci włosy urosły!!!
OdpowiedzUsuńCoraz więcej dziewczyn chce spróbować encanto.
Jeśli już tak długo to za tobą chodzi to bym zaryzykowała.
Też nie dowierzam, że tak urosły :D dziękuję :)
Usuńpolecam cocochoco. w porównaniu do encanto nie zawiera szkodliwego formaldehydu, a włosy są po nim naprawdę odżywione. robiłam ten zabieg w grudniu i w kwietniu będę sobie powtarzać, bo spodobał mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńO nie słyszałam o tym. Poczytam i o Cocochoco, bardzo dziękuję za radę! :)
UsuńNie mam doświadczenia w tej sprawie, ale myślę, że ja bym się zdecydowała gdyby było mnie stać. Argumenty ZA są mocniejsze ;)
OdpowiedzUsuńMnie chwilowo też nie stać :( czeka mnie wielkie oszczędzanie :))
UsuńBardzo podobaja mi się twoje loczki. Ile bym dała by być kręconoowłosą...a jestem prostowłosa :) Ale jeżeli marzysz o prostych, to spróbuj :) przecież to nie jest na zawsze :P
OdpowiedzUsuńAle moje włosy już dawno nie kręcą się tak jak dawniej, są za ciężkie :( dziękuję za poparcie :*
UsuńJa polecam encanto. Sama robiłam zabieg w domu (kupilam odlewkę tegoż oto specyfiku na allegro za 50 czy 60 zł). Wlosy nie byly zniszczone, przez jakiś czas były proste- dodam, że jestem kręconowłosa. Podczas wakacji bardzo mi to ułatwiło życie;)
OdpowiedzUsuńA ile zamówiłaś ml? Miałaś dłuższe czy krótsze od moich? Zupełnie nie wiem jaką pojemność odlewki wybrać :(
UsuńMasz piękne włosy!
OdpowiedzUsuńJa szczerze polecam encanto (ten choco wymaga nie moczenia włosów tuż po zabiegu chyba 2dni, ale nie wiem dokładnie i nic więcej) za to encanto zrobiłam sobie dwa razy. Pierwszy raz był zbawienny dla moich zniszczonych, sianowatych włosów. Gdy je wyprostowałam (sama) były gładkie, proste, błyszczące, nie było mowy o jakichś sterczących partiach, cieszyłam się jak dziecko! W sam raz na jesień (wtedy wykonałam zabieg) nie bałam się wyjść z domu, gdy
(przepraszam za raty, telefon mi się zaciął)
Usuń...gdy za oknem była mgła, mżawka czy jakakolwiek inna wilgoć. Dzieki wykonaniu zabiegu uwierzyłam, że mogę mieć ładne włosy, że mają potencjał i od tamtej pory zmotwowałam się do dbania o nie jak nigdy wczesniej!!
Umiejętnie, ostroznie i uważnie wykonany moim zdaniem wcale włosów nie niszczy.
Bardzo dziękuję, jeszcze bardziej mnie zachęciłaś! :)*
Usuńmasz naprawdę prześliczne włoski! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńJa też najlepiej czuję się w prostych włosach!
OdpowiedzUsuńRób Rób i jeszcze raz rób ! :) Masz śliczne włoski :)
OdpowiedzUsuńTen zabieg to zbawienie dla moich włosów. Koniec nieokiełznanych loków ! :)
Włosy są gładkie, leiste i mega błyszczące :) Efekt utrzymuje się u mnie już 3 i pół miesiąca ! Nie myślałam, że po takim czasie będą jeszcze w tak fajnym stanie ! :) Ostatnio najlepsze jest to, że gdy pougniatam włosy żelem to mam z powrotem swoje loki ! :) CUDO ! <3 Gdy keratyna się wypłucze już całkiem na pewno powtórzę zabieg ! Takie cudowne mięciusie włosy zmotywowały mnie jeszcze bardziej do dbania o nie :) I przede wszystkim czuje się o wiele lepiej, nie martwię się w deszczowe dni, czy aby nie mam mopa na głowie ;/ :D
Polecam z całego serca ! :)
Kasia
Robiłam sama w domu dwa razy. No cóż, efekt po jest spełnieniem marzeń tych, którzy narzekają na puszące się włosy, ale niestety ja jako posiadaczka włosów cienkich, straciłam też dodatkowo trochę objętości, czego skutkiem był przyklap.
OdpowiedzUsuńDodatkowo mam wrażenie że po wypłukaniu się encanto mam włosy gorsze niż miałam zanim zrobiłam zabieg. Bardzo też wypadają, szczególnie w jednym miejscu. Nie wiem czy należy to łączyć z działaniem substancji z encanto, ale trzeba przyznać że są one dość mocno drażniące (podczas wykonywania zabiegu prawie się dusiłam oparami). Teraz już nie wiem czy zrobiłabym to ponownie. Boję się tego formaldehydu. Może lepszy byłby już zabieg cocochoco czy coś podobnego z samą keratyną.
Aha, kupowałam odlewki na allegro po 50ml, a włosy miałam nieco krótsze niż Ty, jakby co, powinno Ci starczyć, tym bardziej że dobrze jest zacząć kilka centymetrów poniżej nasady włosów, a nie od samej skóry głowy (by próbować uniknąć ulizania włosów).
Ja nie mam takich problemów więc nawet nie myślałam o tym "zabiegu";) Śliczne masz włosy!:)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy:) A ja chciałabym mieć fale, a niestety natura obdarzyła mnie prostymi;)
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam encanto 2 razy, ponieważ chciałam zrezygnować z prostownicy i przestać niszczyć włosy. Zestaw kupiłam na allegro.
OdpowiedzUsuńDo minusów można dodać, że podczas prostowania wydziela się formaldehyd, jest bardzo drażniący, powoduje łzawienie, podrażnienie gardła. Gdyby nie ten minus i zmniejszenie objętości to na pewno wykonałabym keratynowe prostowanie po raz trzeci, a na razie mam obawy :)
1. Po pierwszym prostowaniu włosy były proste przez 1 miesiąc.
2 Po drugim prostowaniu moje włosy są proste już ponad pół roku, ale jeśli zwiążę je na noc trochę mocniej to delikatnie falują :) powoli wracają do dawnego skrętu - bardzo powoli :D
Ojej, proste również ślicznie się prezentują... widać tą gęstość po mamie. ;))))
OdpowiedzUsuńJa Cię kochana doskonale rozumiem! Też mam włosy podatne na kręcenie się, kocham swoje kręciołki, ale chciałabym mieć proste, właśnie na wiosnę. I wiesz co? Chyba jednak się skuszę jak będę mieć więcej kasy. Bo tak jak sama mówisz - zawsze można wrócić do kręconych. Sama mówisz, że więcej masz punktów za. Ja jedyne czego się boję, to tego, że po zabiegu encanto, jak wrócą do siebie po tych 2-3 miesiącach, to że nie będą się już ładnie falować ;< Jedyne czego się obawiam.
OdpowiedzUsuńMoje włosy też ostatnio odmawiają kręcenia się i przypominają szopę : ))
OdpowiedzUsuńJa na zabieg bym się nie zdecydowała, mam bardzo zniszczone włosy i moja pielęgnacja (99,9% cg : )) nie daje tak spektakularnych efektów jak u innych dziewczyn. Twoje włosy wyglądają pięknie kiedy są proste i jeśli nie boisz się ich zniszczenia to sądzę się powinnaś spróbować encanto. W razie czego tak jak piszesz - zawsze możesz wrócić do loków!
Ładnie ci w tych włosach. :) Jeśli chcesz mieć proste, to to jest na pewno zdrowsze niż ciągłe prostowanie. Moje włosy są naturalnie proste, czasem aż za proste i chciałabym mieć kręcone, no ale.. ;p
OdpowiedzUsuńZrobisz jak zechcesz, ważne, żebyś się z tym/w tym dobrze czuła i żeby włosy się nie zniszczyły. :)
strasznie zazdroszcze Ci tego ile razy mylas wloski :) chciałabym moc tak rzadko umyc w przeciagu miesiaca, niestety z moim przetłuszczem to niemozliwe ;P wlosy super wygladaja i zdrowo!:D
OdpowiedzUsuńeh ecanto też myślę, myślę i nie wiem czy coś wymyślę:) ale tak nie lubie siebie w lokach ;(
OdpowiedzUsuńHej. Jest to dla mnie ważne. Nie odpisałaś mi na mój poprzedni komentarz, więc pozwól, że jeszcze raz go umieszczę. Liczę na odpowiedź. Wiem, że ten komentarz powinnam umieścić pod postem o innej tematyce. Chodzi mi o moje paznokcie. Zawsze miałam ładne paznokcie. Ale gdy weszłam w wiek dorastania to zaczęły mi pękać i zrobiły się o wiele cienkie. Próbowałam wszystkiego. Brałam tabletki, malowałam paznokcie wszelakimi odżywkami. I nic mi nie pomagało..... Może wiesz jak mi pomóc?
OdpowiedzUsuńWybacz, przez przerwę w blogowaniu jestem jeszcze nieco opóźniona w odpowiadaniu na komentarze :)
UsuńNie jestem specjalistką od paznokci, generalnie sama mało wiem i wciąż walczę z cienkimi, łamliwymi paznokciami. Mi pomogła przede wszystkim odżywka Eveline 8w1 (ale na krótko) i ostatnio moje ulubione serum Lovely z wapniem i wit. C.
Myślę, że jeśli jednak Tobie wszelkie drogeryjne preparaty nie pomogły to może sprawa jest bardziej złożona i powinnaś wybrać się do dermatologa. Z doświadczenia (z przed kilku lat) wiem, że zlecane przez lekarzy robione na zamówienie maści są bardzo skuteczne :)
Dziękuję!
UsuńJa keratynuje wlosy regularnie (co 2-3 miesiace) juz od prawie 3 lat. Od dluzszego czasu uzywam Aqua/Chococo, kubpionych na ebayu- mam wrazenie, ze to ten sam produkt pod inna nazwa ;) bo wysylany jest z tego samego miejsca, ma identyczna butelke i w dzialaniiu rozniez nie widze roznicy. Moje spostrzezenia po tak dlugim keratynowaniu sa nastepujace:
OdpowiedzUsuń+ wloski sie susza znacznie szybciej (nie ma potrzeby w ogole uzywania suszarki)
+ jest blask, aczkolwiek mam wrazenie ze mniejszy niz po pierwszych zaiegach (ale moze to byc spowodowane rowniez moimi pasemkami, ktre przesuszyly mi wlosy)
+ nawet na deszczu lub w duzej wilgotnosci wlosy sie nie pusza
+ zuzywam mniej szamponu i odzywek :)
+ - kolor wlosow sie troszke rozjasnia po keratynie, ale jednoczesnie zyskuja one ciekawe refleksy i ciagle jestem pytana, czy farbowalam wlosy ;)
- trzeba kupowac szampony i odzywki bez SLS (podobno przedluza to trwalosc produktu na wlosach)
- wlosy wizualnie jakby przyklaply, ze wzgledu na utrate objetosci
Nie jestem pewna co do kwestii wypadania wlosow, poniewaz zawsze mialam z tym problem, wiec nie jestem w stanie ocenic czy keratyna je zwiekszyla czy pozostala im obojetna.
Chce zaznaczyc, ze produkt, ktorego uzywam nie zawiera formaldehydu, choc poczatkowo uzywalam keratyne z zawartoscia formaldehydu, ktora podobno jednak lepiej prostuje wlosy.
Pierwszy raz słyszę o takim zabiegu, przynajmniej o takiej jego nazwie, chyba bym się trochę bała na niego zdecydować. Masz śliczne włosy! obserwuję.
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie pociąga.
OdpowiedzUsuńAle Twoje włosy wyglądają ładnie.
Moim zdaniem lepiej Ci w kręconych, ale rób co chcesz.. Mam nadzieje, ze nie będziesz żałować *:
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą;)
UsuńZdecydowanie 75 ml, jak nie 100 nawet. Lepiej dać więcej niż mniej no i lepiej żeby zostało niż zabrakło :) Jeżeli Twoje włosy są gęste (przejrzałam tylko zdjęcia póki co, a wiadomo, że one wychodzą różnie) bierz 100 :)
OdpowiedzUsuńKurcze trochę mnie to dobiło, duże koszty :( ale bardzo dziękuje za radę, bo myślałam ostatnio nad zamówieniem 50 ml!
UsuńUwazam ze 50 ml to stanowczo za mało ....masz długie i b.gęste włosy 100 ml musisz wziąć (100ml to +/- pół szklanki -tak dla wyobrazni ...)
UsuńMasz prześliczne loki! Gdybym takie miała szkoda by mi było je prostować :)
OdpowiedzUsuńhej. Dziewczyny mam pytanie odnośnie tej wody brzozowej. Zainteresowało mnie to bardzo ponieważ baaardzo powoli rosną mi włosy i chciała bym trochę im w tym pomóc. Kupilam sobie wodę brzozową z ISANY (botylko taka w moim mieście była).Jka to się w ogóle uzywa wciera się wacikiem w skórę???czy od razu po tym mozna umyć głowę? czy jakiś zas się trzyma? Prosze o pomoc, bo nigdy tego nie uzywalam i nie mam o tym pojęcia. A jeśli chodzi o encanto, Ja jestem po dwóch zabiegach i to jest naprawdę mega wygoda. Ostatni robłam w połowie czerwca. Narazie jeszcze mi się trzyma. Nie które dziewczyny twierdzą ze niszczy włosy, no naewno cosw tym jest skoro ma kwas mrówkowy, ale wydaje mi sie ze lepiej raz na parę miesięcy zrobić ten zabieg niż po dwa razy w tygodniu niszczyć wlosy prostownicą. Ja widze dużą różnicę po tym zabiegu, jak prostownica poszla w ododstawkę, włosy nie są tak wysuszone i farba tak nie schodzi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziewczyny polecam encanto! Włosy są o niebo zdrowsze do tego stopnia że co kilka minut patrzyłam w lustro, a wszyscy zachwycała się moimi włosami.Kupiłam zestaw na alego ale ją po nałożeniu keratyny i wyprostowania nie byłam już aż za 2-3dni nałożyłam maskę tak poleca producent.Na pewno będę go robić co parę mies bo wcześniej moje włosy były puszace i ciężkie do ułożenia.
OdpowiedzUsuńDziewczyny polecam encanto! Włosy są o niebo zdrowsze do tego stopnia że co kilka minut patrzyłam w lustro, a wszyscy zachwycała się moimi włosami.Kupiłam zestaw na alego ale ją po nałożeniu keratyny i wyprostowania nie byłam już aż za 2-3dni nałożyłam maskę tak poleca producent.Na pewno będę go robić co parę mies bo wcześniej moje włosy były puszace i ciężkie do ułożenia.
OdpowiedzUsuńomg! kupcie cocochoco, w internecie jest ze formaldehyd jest rakotworczy.
OdpowiedzUsuńKupiłam już Encanto na allegro i zamierzam zrobić ten zabieg za kilka dni. Tylko boję się, że bd wypadać po tym włosy, a to nie wchodzi w grę. Mam bardzo długie włosy i nie wiem co robić
OdpowiedzUsuńMusze sie wypowiedziec bo nie wytrzymam. Jestem osoba, ktora wykonuje zabieg prostowania cocochoco. Coraz powazniej zastanawiam sie nad zrezygnowaniem... Zarabiam na tym kupe kasy i strasznie ciezko jest mi sie wycofac... Cocochoco owszen nie zawiera formaldehydy, ale za to aldehyd ictowy(kwas octowy) ktory jest srodkiem zaliczanym do listy szkodliwych i niebezpiecznych dla zdrowia. Dlugotrwale wdychanie prowadzi do zapalen spojowek przesuszenia blony sluzowej nosa co moze sie objawic krwawieniem oraz podraznienie ukladu oddechowego, alergie skorne, ma rowniez dzialanie narkotyczne, powoduje zawroty glowy i trudnosci z oddychaniem.Od. Kiedy interes sie kreci na calego strasznie wypadaja mi wlosy! Oczy mnie bola mammega suchy noc, kaszle, ciezko sie oddycha, mam zawroty glowy, skora w okol ust jest przesuszona, oczy mega podkrazone, po nawdychaniu sie oparow po prostowaniu cierpie na bezsennosc. Jestem zmaczona ale nie moge spac. Wiem ze klientka to nie szkodzi w duzym stopniu a efekty zabiegu sa super natomiast co ze mna, osoba wykonujaca....
OdpowiedzUsuń