Powrót po przerwie + kilka kosmetycznych zdobyczy

Na wstępie przepraszam, że znikłam tak bez śladu nie dając żadnego znaku życia. Z pewnych przyczyn zdrowotnych byłam całkowicie odcięta od internetu, czasem miałam okazję zajrzeć na niego przez telefon, ale moja komórkowa Opera nie obsługuje niestety bloggera. Wybaczcie, więc mi to zaniedbanie, naprawdę nie byłam w stanie zrobić tego wcześniej. Wylosowanym przeze mnie szczęśliwym nickiem jest aaaniaaat, która dodała swój komentarz 27 stycznia o godzinie 21:57 :) gratuluję i już wysłałam Ci e-mail z prośbą o adres wysyłki. Jednocześnie zaznaczam, że jeśli w przeciągu 10 dni nie otrzymam odpowiedzi wylosuję inną osobę.

Przy okazji postanowiłam pochwalić się nowościami z ostatnich tygodni.



1. Na początek WIŚNIOWY CARMEX. Jeszcze z Rossmannowskiej promocji na te balsamy. Na razie nie jestem w stanie go ocenić, póki co planuję wykorzystać kilka innych, kupionych wcześniej.

2. Przyjemnie pachnący żel pod prysznic, przetestowany już chyba przez każdą bloggerkę - ORIGINAL SOURCE. Obecnie w Rossmannie jest w promocji 2 w cenie 12zł. Mój chłopak wybrał dla siebie czekoladową wersję, a dla mnie o zapachu soczystej śliwki i syropu klonowego. Producent obiecuje, że prysznic z nim "skutecznie przegoni Bukę, Królową Śniegu i inne rutynowe problemy" :D

3. Lakier Maybelline COLORAMA nr 72 - znów promocja Rossmanna. Podoba mi się jego odcień, niestety jednak nie grzeszy trwałością.

4. Serum wzmacniające z wapniem i witaminą C z Lovely. To moja druga buteleczka i absolutny must have :) Osobom, które jeszcze nie znają tej odżywki gorąco polecam. Dobrze się wchłania i naprawdę wzmacnia paznokcie, niestety dość szybko się kończy. 

5. Nowość od Garniera - odżywka do włosów Ultra Doux "Sekrety Prowansji" z morelą i olejkiem migdałowym. Pachnie cudnie, mam nadzieję, że będzie równie skuteczna co poprzedniczki :)

6. Długo wyczekiwane perfumy Elite "Paris Baby". Podobały mi się już bardzo dawno, ale trochę szkoda mi było prawie 50zł. Ostatnio okazyjnie udało mi się być w NATURZE i kosztowały tylko 16zł! Oj, lubię takie promocje :)

Na wszelkie wiadomości i komentarze postaram się jak najszybciej odpowiedzieć.

Pozdrawiam :*

24 komentarze

  1. Ciekawi mnie jak spiszę się odżywka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również jestem ciekawa odżywki. Nic ci nie chce mówić, ale pewnie każda dziewczyna chce przeczytać o niej recenzje :)
    Ciesze się że powróciłaś!

    OdpowiedzUsuń
  3. czekam na recenzję odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uuuu, zakupy :D
    Gdzie dostałaś odżywkę Garniera? To ta nowa wersja :))

    OdpowiedzUsuń
  5. jakim cudem tak świetne perfumy są za 16 zł? :D zaraz chyba polecę do natury ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Perfumy mnie zaciekawiły;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jakoś nie lubię carmexów;p

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawa jestem jak będzie wyglądał ten lakier na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odżwykę pierwszy raz widzę na oczy! Daj znać jak się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję i dziękuję za miłą zabawę:) Świetne zdobycze:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję zwyciężczyni i również pierwszy raz widzę na oczy tą odżywkę z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie również bardzo zainteresowała ta odżywka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tego wariantu zapachowego żelu z OS jeszcze nie miałam;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe jak się spisze odżywka :) czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Odżywkę do paznokci znam i bardzo lubię, ciekawa jestem natomiast odżywki Garniera.

    OdpowiedzUsuń
  16. A co z ecanto?JAka decyzja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały czas się waham i niestety ostatnio całe oszczędności wydałam na trampki, także z zakupem preparatu do encanto muszę jeszcze poczekać :(

      Usuń
  17. daj znać jak odżywka się spisuje z garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Naprawdę tanio dorwałaś te perfumy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też kupiłam tą odżywkę z Garniera. Tak jak piszesz bardzo ładnie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń