1. Lakier do paznokci o przedłużonej trwałości i wysokim połysku, Wibo, nr 5
Może trafił mi się jakiś wybrakowany egzemplarz, ale jak dla mnie obietnica producenta "trwałość 5 dni" to jakiś żart. Po godzinie (zresztą spędzonej tylko przy komputerze) kilka paznokci miało już straszne odpryski.
2. Lakier do paznokci "glamour nails", Wibo, nr 2
Jeszcze nie testowany :)
3. Tusz "Dolls lash ultra volume", Wibo
Tutaj też niestety się zawiodłam. Miały być "rzęsy jak ta lala", a niestety są ledwo widoczne.
4. Eyelinery, Lovely, czarny i granatowy
Moje ulubione dzięki pędzelkowi, który znacznie ułatwia malowanie osobie z dwiema lewymi rękami jaką jestem :)
5. Puder z jedwabiem i wit. E, Wibo, nr 5
Ślicznie pachnie, kryje też całkiem dobrze. Wewnątrz opakowania ma ukryte lusterko i gąbeczkę co odkryłam dopiero po dwóch dniach :D
6. Róż z jedwabiem i wit. E, Wibo, nr 3
To już kosmetyk, którego używam najrzadziej. Poprzedni jakimś cudem już się skończył, nie był jakoś wybitnie dobry to też tym razem postawiłam na Wibo. Po pierwszym użyciu muszę stwierdzić, że jestem zadowolona z delikatnego podkreślenia kości policzkowych :)
7. Czarna konturówka do oczu, Lovely
W gimnazjum nałogowo używałam czarnych kredek, teraz już z tego "wyrosłam". Czesem zdarzy mi się jeszcze jej użyć, a ta skusiła mnie dodatkowo swą kosmiczną ceną 2 zł :)
***
Znów zaniedbałam pisanie, ale postanowiłam poważnie wziąć się w garść i dodawać posty średnio 2 razy w tygodniu. Mam całkiem pokaźną listę pomysłów, ostrzegam! :)
Fajne zakupy, nie widziałam nigdzie tego tuszu jeszcze...
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, też udało mi się kupić parę rzeczy :)
OdpowiedzUsuńtusz jest super. polecam. ja też przedstawiłam swoje łupy z Rossmanna:)
OdpowiedzUsuńIle kosztował produkt nr,5 bo jestem go dosyć ciekawa? :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
laboratoriumdextera.blogspot.com
Oj w sumie już nie pamiętam :( w promocji około 8zł albo nawet mniej :)
UsuńNie widziałam nigdzie tego lakieru od Wibo. Jedyny ich lakier, który długo mi się na paznokciach utrzymał to ten z serii Extreme Nails, reszta to jakaś porażka, a szkoda, bo kolorki mają fajne :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego pudru z Vibo;)
OdpowiedzUsuńKolor lakieru ładny, ale trwałość... no cóż.
OdpowiedzUsuńU mnie Wibo również trwałością nie grzeszy no i te krycie...
zapamiętam na przyszłość żeby tego tuszu nie brać...
OdpowiedzUsuńJa się ostatnio uczę malować kreski na powiekach, na razie ze średnim sukcesem (nie wydłubałam sobie oka, co można uznać za sukces :D).
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twój blog, mimo, że jestem duzo, duzo starsza :)
OdpowiedzUsuńChciałam napisac o lakierze i odpryskiwaniu. Odkad uzywam odżywki Eveline Diamond jako podkład pod lakier nie mam odprysków a lakier utrzymuje sie nawet do tygodnia! Znosi codzienne prysznice, pielegnacje wlosów a nawet zmywanie garów i sprzatanie ;)
Pozdrawiam
p.s.
pisz częściej bo az przyjemnie sie czyta bloga mlodej dziewczyny, która nie ma poprzewracane w głowie i z takim zdrowym rozsądkiem podchodzi do zakupów (mam tu na myśli np trampki ;) )
Chętnie spróbuję Eveline jako bazę pod lakier. I bardzo dziękuję za miłe słowa :*
Usuńteż kupiłam ten tusz nakręcona po recenzjach z innych blogów i się zawiodłam, słabo podkreśla a po całym dniu nie ma po nim śladu.
OdpowiedzUsuńCześć, zostałaś nominowana do liebster Arward na kolczykowe-cuda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam te eyelinery *_* Mam nawet te same kolory. Nie dość, że tanie, to jeszcze bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:
http://mala-wlosomaniaczka.blogspot.com/
Lakiery do paznokci "glamour nails", Wibo uwielbiam WSZYSTKIE :D
OdpowiedzUsuńHaha, tak właśnie czytam o Twojej ocenie tuszu WIBO Doll Lashes i sobie myślę - skąd ja to znam?
OdpowiedzUsuńTeż sobie wyobrażałam nie wiem CO ;) A okazało się, że nie dość, że tusz skleja, przeciętnie wydłuża, prawie nie pogrubia, to jeszcze uczulał tak, że miałam wodospady łez.
Bubel nad bublami