NISZCZ PRYSZCZ krem na dzień - początek kuracji

O serii "Niszcz pryszcz" słyszałam wiele dobrego, kiedy rozpoczęłam współpracę z firmą Kosmetyki DLA bardzo ucieszyłam się z możliwości przetestowania jego działania u mnie :)


Wybrałam wersję "na dzień", bo nie lubię używać nic przed snem, mam wrażenie, że zaraz wszystko wetrze mi się w poduszkę (śpię w naprawdę dziwny sposób :D). Krem polecany jest w szczególności do cery tłustej, mieszanej i z problemami trądzikowymi. Moja twarz ostatnio płata mi figle i co rusz serwuje wypryski, więc pokładam w nim duże nadzieje.

Kilka słów o produkcie - krem na naparze z wierzby i krwawnika działa wielokierunkowo:

* wysusza wypryski,
* odblokowuje pory,
* matuje skórę na wiele godzin,
* intensywnie nawilża i łagodzi,
* chroni przed promieniowaniem UV,
* eliminuje zaskórniki,
* zapobiega powstawaniu nowych,
* pomaga zwalczyć ślady po trądziku.

Czuję się w 100% zachęcona! :)

Od 29 sierpnia używam go regularnie każdego ranka i po około 3 tygodniach dam Wam znać jak moje wrażenia.

Znacie produkt? Jak Wasze wrażenia? :)

23 komentarze

  1. Super,że się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież w treści notki jest napisane,że właścicielka dopiero zaczyna go używać i czuje się pozytywnie nastawiona,ale o tym jak się sprawdził na razie powiedzieć nie może :)

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że się sprawdzi :))

      Usuń
  2. odkąd miałam próbki kremów tej serii które spowodowały u mnie straszny wysyp, nie moge się przekonać by sięgnąc po inne ich produkty... nawet te zachwalane

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również zaczęłam współpracę z firmą DLA ale testuję inny kremik - z jarzębiną.
    Ten udało mi się wygrać w konkursie - dziś właśnie odebrałam z poczty ;)
    Miłych testów!

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedy zrobisz recenzej encanto???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pojawi się dokładnie w poniedziałek, bo chciałabym jeszcze trochę poobserwować włosy po kolejnym myciu :)

      Usuń
  5. Od jakiegoś czasu nie mam już problem z "nieprzyjaciółmi" ale kiedy już się pojawiają to używam wody różanej ,która doskonale sobie z nimi radzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słyszałam dotąd o wodzie różanej, dziękuję za informację :)

      Usuń
  6. Mam wersję na noc i uwielbiam ;) idealny krem do cery tłustej ;) tylko nie możesz stosować peelingów mechanicznych bo krem nie zadziała :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super, że się sprawdza :) Pani Marta również mi wyjaśniła, żeby nie używać peelingów podczas kuracji. Ogólnie rzadko je stosuję, więc nawet nie odczuję ich braku :)

      Usuń
  7. ja używam afronis i muszę przyznać że jest super;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym też jeszcze nie słyszałam, poczytam sobie, dziękuję za informację :))

      Usuń
  8. jestem ciekawa efektów,czekam na recenzje i trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. zainteresowałaś mnie tym kremem :) ale poczekam jeszcze na pełną recenzję może wtedy się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też strasznie ciekawią ostateczne efekty :)

      Usuń
  10. Czekam na efekty, chociaż ja z buzią problemów większych nie mam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Firmy nie znam . Trzymam kciuki za efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmmm ... Może warto spróbować, teraz co prawda jestem na etapie zabiegów kwasami, ale za jakiś czas zastanowię się nad zainwestowaniem w ten krem :-) Tymczasem czekam na Twoją recenzję i mam nadzieję, że będzie pozytywna, a Ty będziesz zadowolona z działania kremu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń