Dawno temu po nieudanych próbach przyśpieszenia porostu za pomocą wcierki Jantar sięgnęłam po Radical. Po systematycznej kuracji (codziennie przez około miesiąc) efekty były bardzo dobre - wyraźniejszy wzrost włosów i wzmocnienie.
Kilka tygodni temu postanowiłam zużyć wreszcie moją zapasową butelkę i tym razem efekty przeszły moje oczekiwania. Radical wcierałam mniej więcej co 2 dni.
PLUSY:
* zmniejszyło się wpadanie,
* znacznie poprawił się przyrost - co prawda nie mierzę ich już tak dokładnie jak kiedyś, ale w czasie stosowania przez około 2 miesiące urosły 5cm (bez wspomagaczy ok. 2cm),
* MNÓSTWO babyhair!
* nie obciąża i nie przetłuszcza włosów,
* przyjemny, ziołowy zapach.
MINUSÓW nie zauważyłam :)
Radical można łatwo dostać w Rossmannach, Naturze, aptekach, małych drogeriach i sklepikach za około 10-12zł/100ml. Dużo osób skarży się na niepraktyczny aplikator - ja zawsze używam do tego strzykawki :)
Macie jakieś doświadczenia z tą wcierką? :)
a u mnie się właśnie sprawdza Jantar, tej nie widziałam jeszcze nigdzie w drogerii ale jak ujrzę ją to się skuszę:)
OdpowiedzUsuńOo chętnie ją wypróbuję jak już ją znajdę. Szukałam Radicala lub Jantar i znalazlam tą drugą. Łatwo nie było ;)
OdpowiedzUsuńmiałam ją bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńużywałam i też jestem zachwycona, ale u mnie troszkę włosy szybciej się przetłuszczały:(
OdpowiedzUsuńciekawa wcierka ! Ja jeszcze żadnej nie miałam , może powinnam w jakąś się zaopatrzyć ; )
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Farmony do włosów, tę wcierkę też na pewno przetestuję, niech no tylko skończę ten przeklęty olejek łopianowy :(
OdpowiedzUsuńmiałąm szampon i mnie nie przekonał :/
OdpowiedzUsuńwięc może sprawdzę wcierkę jak zobaczę
Sięgnę po nią za parę miesięcy, gdy skończę kurację Rzepą Joanny. Często ją widuję i baardzo mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńUżywałam ich szamponów i odżywki bez spłukiwania - z wszystkich byłam zadowolona. Chyba spróbuję z tą wcierką :)
OdpowiedzUsuńJantar u mnie się sprawdza, ale Radical też zamierzam wypróbować:)
OdpowiedzUsuńRadical spowodował u mnie takie wypadanie, że z zebranych z wanny włosów mogłabym zapleść całkiem ładny warkoczyk:D
OdpowiedzUsuńWiele razy produkt ten przykuwał moją uwagę na rossmanowej półce, ale jakoś nigdy nie zdecydowałam się na jego zakup. Skoro ma tak wspaniałe działanie, jak opisujesz, to na pewno w najbliższym czasie się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńU mnie Radical się sprawdza w każdej postaci-szampon,mgiełka,tonik,ampułki.Wyszła nowa wersja Radical!Można zobaczyć na DOZ-szampon i ampułki.
OdpowiedzUsuńnie stosowałam jeszcze, ale bardzo mam ochotę na ampułki z Radicala. :)
OdpowiedzUsuńNowy Jantar mnie zawiódł. Radicala jeszcze nie miałam, ale planowałam kupić ampułki :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją miałam, zahamowała wypadanie, ale niestety przez alkohol strasznie podrażniła skórę głowy, nie mogę używać nic na alkoholu niestety :(
OdpowiedzUsuńWitaj :) posiadam z tej serii szampon i mgiełkę do włosów. Używam je od 3 miesięcy i jestem zachwycona tymi produktami. Włosy mam gestsze, nie wypadają, są ślniące, mocne i zdrowe. Biorę dużo antybbiotyków, co niestety wpływa na mnie niekorzystnie, a najbardziej widac to po ogromnej ilosci wypadajacych, slabych włosach. Teraz już tego problemu na szczęście nie mam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czytałam na temat tej wcierki wiele pozytywnych opinii, ale sama nie miałam przyjemności jej stosować
OdpowiedzUsuńDo Jantara miałam 2 podejścia i postanowiłam odpuścić. Przypadkiem natrafiłam w Leclercu na Radical i postanowiłam kupić. Kończę miesiąc i babyhairy sterczą na czole i włosy wydają się dłuższe - zobaczymy przy aktualizacji ;)
OdpowiedzUsuńJa mam z tej serii serum i mgiełkę ale jak skończy mi się Jantar to ją wypróbuję
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ta wcierkę, bo pomogła mi na wypadanie i z wielką chęcią wracam do niej w chwilach kiedy jest źle
OdpowiedzUsuńzawsze ja widzę na półce ale nigdy nie próbowałam ale widać trzbeby spróbowac gdyby powstrzymała wypadanie moich włosów byłoby dobrze;0
OdpowiedzUsuńspróbuję go :D
OdpowiedzUsuńMam ochotę spróbować :) Może da radę na moje wypadanie.
OdpowiedzUsuńMam Radical. Jest mega wydajny, włosy szybciej rosną i pojawiło się mnóstwo babyhairów. Do tego włosy są lśniące. Polecam !
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale zaciekawiłaś mnie nim ;) Ostatnio staram się dbać o włosy jak mogę ;) Nawet teraz siedzę z olejem kokosowym na głowie hehe :D
OdpowiedzUsuńmnie poki co przypisane sa juz wcierki na chyba caly rok:D gratuluje efektow:))
OdpowiedzUsuńNie miałam jej, ale muszę chyba skoczyć do apteki i ją zakupić :D
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę go kupić :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u mnie spisze się równie dobrze jak u Ciebie!
Ja mam szczęście i nie muszę stosować wcierek =)
OdpowiedzUsuńZ Radicala miałam tylko szampon i bardzo mi nie pasował. Od pewnego czasu wcieram w skórę głowy wodę pokrzywową i jestem bardzo zadowolona z efektów ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale na pewno ją wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńlubiłam jantar może z tą się polubię ☺
OdpowiedzUsuńTej akurat nie widziałam :) Skusiłam się w końcu na Jantar i jestem mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować, bo moje włosy są w opłakanym stanie:( polecasz stosować codziennie, czy raczej co 2 dni?
OdpowiedzUsuńJa bym radziła codziennie, ale stosować dłużej niż miesiąc :)
UsuńMiałam Radical, ale nie zauważyłam żadnej zmiany..
OdpowiedzUsuńU mnie w Rossmannie z produktów RADICAL jest tylko szampon :( na szczęście wcierki są w aptekach :) na pewno kiedyś się na nią skuszę :D
OdpowiedzUsuńA ma alkohol w składzie? :)
OdpowiedzUsuńNiestety ma, ale mam to szczęście, że mnie nie podrażnia :)
UsuńCzy taki sam efekt będzie po mgiełce tej firmy?
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że nie wiem, gdyż nie porównywałam ich składu :(
UsuńMiałam mgiełkę i szału nie było :) Ale na wcierkę i tak mam chęć, jak jest taka fajna ;)
UsuńJa lubię wcierkę Jantar, choć ta też jest dobra;)
OdpowiedzUsuńAktualnie testuję, zobaczymy, jakie da efekty. :)
OdpowiedzUsuńMam tą wcierkę, ale czeka ona na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie się po nią wybieram!
OdpowiedzUsuńu mnie genialnie sprawdza się Jantar, na razie chyba go nie zdradzę z Radicalem ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale czuję się skuszona :)
OdpowiedzUsuńRadical i Jantar to zło wszelakie co mnie uczuliło... :(
OdpowiedzUsuńzacznę używać bo strasznie mi wypadają... ;/ mam nadzieję że mi pomoze bo to jest okropne juz ostatnio, coraz wiecej wlosow tracę :(
OdpowiedzUsuńZapraszam wszystkich do dołączenia na mojego bloga
dayafterdaysuzy.blogspot.com :))
pozdrawiam!
Można to wetrzeć w umyte świeżo włoski i nie będzie trzeba ich od razu myć? :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej właśnie w świeżo umyte i nie trzeba spłukiwać :)
UsuńMam ja i bardzo lubię, mimo że niektóre osoby nie są zadowolone :)
OdpowiedzUsuńA czy po zabiegu ecanto można używać takiej wcierki
OdpowiedzUsuńRaczej nie, bo ma w składzie alkohol, a jest on nie wskazany po encanto
UsuńOki dzięki.A co polecasz po encanto??? jakieś wcierki na przyspieszanie porostu, albo maseczki?
Usuńsory encanto*
OdpowiedzUsuńidę jutro kupic;-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy go nie miałam. Muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńpo szamponie radical,ktory nic nie zrobil z moimi wlosami,a wrecz zaszkodzil mam jakas aewrsje do tej serii.ale o wcierke moze sie pokusze
OdpowiedzUsuńwcierka radical to ta sama firma co słynna Jantar czyli Farmona
OdpowiedzUsuńto dobra polska firma więc sadzę że ta wcierka może się świetnie sprawdzić.
A co do opakowania to ma niestety identyczne jak jantar ;/ czyli mega nie praktyczne