Jak moje wrażenia po otwarciu pudełka? Całkiem dobre (choć przyznam, że po cichu liczyłam na jakiś balsam/masło do ciała). W styczniowej wersji znaleźć można 5 produktów, które mają dbać o nasze piękno od stóp do głów :)
1. Krem nawilżający pod oczy BIOLIQ (15zł/15ml, produkt pełnowymiarowy)
Szkoda, że trafiła mi się akurat wersja "pod oczy", bo dużo bardziej przydałby mi się krem do całej twarzy. O firmie jednak ostatnio dość często słyszałam oglądając telewizję, więc jestem ciekawa jak spisze się na dłuższą metę. Mam nadzieję, że faktycznie będzie pomagał na cienie i opuchliznę pod oczami, bo od pewnego czasu krótko sypiam. Póki co zauważyłam, że krem jest naprawdę lekki i błyskawicznie się wchłania.
2. Wygładzająca baza pod makijaż "Olśnienie" DERMIKA (17zł/10ml, produkt limitowany)
Kolejny produkt, który nie jest mi jakoś szczególnie potrzebny. Ilość kosmetyku jest niewielka i raczej nie pokuszę się o codzienne stosowanie - zostawię go sobie na jakieś szczególne okazje :) Muszę przyznać, że rzeczywiście skóra po użyciu bazy jest znacznie gładsza i lekko rozjaśniona (dzięki maleńkim drobinkom).
3. Oliwka do skórek i paznokci DELAWELL (29zł/15ml, produkt pełnowymiarowy)
W moim pudełeczku znalazła się wersja GOLD, która ma bardzo ładny choć słabo wyczuwalny zapach. Firmę widzę po raz pierwszy, więc tym bardziej jestem ciekawa efektów. Wielki plus za aplikator.
4. Wygładzający peeling do stóp EVREE (10zł/75ml, produkt pełnowymiarowy)
Strasznie mocny peeling - zapewne za sprawą drobinek pumeksu. Aktualnie nie miałam żadnych produktów dedykowanych konkretnie stopom, więc Shinybox w tej kwestii trafił idealnie.
5. Automatyczny eyeliner PAESE (23zł/szt, produkt pełnowymiarowy)
Rzecz, która ucieszyła mnie najbardziej! Trafiła mi się piękna, brązowa wersja z metalicznymi drobinkami. Kredka jest miękka, dobrze się rozprowadza i długo wytrzymuje na powiece. Jako, że zrobienie równej kreski płynnym eyelinerem nadal graniczy u mnie z cudem Paese jest dla mnie świetną alternatywą.
6. Kupony rabatowe:
* bon wartościowy 50zł BingoSpa (najpierw trzeba zrobić zakupy za minimum 100zł!)
* -15% na asortyment w sklepie kukiczo.com
* -15% na ofertę z katalogumarzeń.pl
Co sądzicie o styczniowym pudełeczku? :)
Zdecydowanie bardziej podoba mi się zawartość tego pudełka niż mojego glossybox :)
OdpowiedzUsuńo tak, a ceny są średnie
UsuńCiekawa jestem bazy pod makijaż :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pudełeczko :) Nigdy nie miałam Shinybox'a :P
OdpowiedzUsuńnigdy nie subskrybowałam shinyboxa dlatego czekam na konkurs :D
OdpowiedzUsuńpeeling do stóp mnie zaciekawił
OdpowiedzUsuńja się mimo wszystko trochę rozczarowałam, wolę za tę kwotę wybrać sobie coś na co naprawdę mam ochotę :) ucieszyłam się z kredki i oliwki (mi się trafiła ta druga), ale w sumie nie są to dla mnie rzeczy niezbędne :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam pudełeczka ;-)
OdpowiedzUsuńChyba kupię ten olejek do skórek i paznokci.
OdpowiedzUsuńblessed-with-girl.blogspot.com
Też nigdy nie subskrybowałam tego pudełka, w wersji Glossy zresztą też nie. Ale zauważyłam, że w każdym dotychczasowym coś by mi się akurat przydało, więc może się zdecyduję, na próbę :) Sam fakt niespodzianki cieszy chyba najbardziej :D
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na recenzję bazy pod makijaż !! :) Moja mi się akurat kończy więc może akurat ta by się okazała idealna dla mnie ;d
OdpowiedzUsuńrównież ciekawi mnie baza pod makijaż :)
OdpowiedzUsuńBtw bazy pod makijaż. Ja sobie bardzo cenię bazę od Pupy :D A pudełeczko fajne. ♥
OdpowiedzUsuńpodobno ta baza jest rewelacyjna, słyszałam same pochlebne opinie na jej temat :)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką tych pudełek...
OdpowiedzUsuńBaza pod makijaż wygląda ciekawie ;)
eyeliner.. hoho ! :D
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się czy zamówić teraz juz wiem ze zamawiam! :p świetne pudełko!
OdpowiedzUsuńTego eyelinera z Paese i kremu pod oczy jestem ciekawa:) Miałam kiedyś Shiny!
OdpowiedzUsuńWiele produktów mnie zaciekawiło. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa ta oliwka do paznokci ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się sprawdzi ten peeling w niebieskim opakowaniu. Sama mam krem do stóp właśnie z tej firmy EVREE i ładnie nawilża, pewnie w połączeniu z takim peelingiem efekty byłyby jeszcze lepsze.
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy:D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa 3, 4 i 5 :) Gdybym zamawiała to pudełko to byłabym zadowolona z zawartości, ale jeszcze nigdy go nie miałam. ;)
OdpowiedzUsuńFajne produkty. Strasznie bym chciała mieć okazję chociaż raz takie pudełeczko otrzymać :(
OdpowiedzUsuńRaczej nie kupiłabym sobie takiego kota w worku, ale tu akurat miałabym miłą niespodziankę:)
OdpowiedzUsuń5 mi się podoba :3
OdpowiedzUsuńSpróbowałabym tej bazy pod makijaż...
OdpowiedzUsuńFajna zawartość, mnie by najbardziej liner ucieszył ;)
OdpowiedzUsuńSuper zawartość :)
OdpowiedzUsuń