Zakręcone słoiczki kryją w sobie pięknie pachnące wazeliny kosmetyczne, które już kilka razy skutecznie uporały się z moimi uporczywie pękającymi wargami. Choć staram się zawsze mieć przy sobie jakiś balsam/pomadkę często zdarza mi się zapomnieć i od razu moje usta strajkują. W takich sytuacjach te niewielkie produkty całkiem dobrze się spisują i sądzę, że duży udział mają zawarte nich witaminy A, E, D-pantenol. Aktualnie regularnie stosuję "Żelusia", bo poziomkowa wersja tak pięknie pachnie, że aż szkoda mi jej używać :)
Ogólnie produkty przyjemnie nawilżają i oczywiście mają śliczny zapach. Pozostawiają także delikatny różowawy kolor. Niestety muszę się przyczepić do tego, że dosyć krótko pozostają na ustach :(
Cena jest korzystna - 3,69 zł na stronie producenta. Oprócz powyższych wersji można wybrać np. jagodową, malinową, kiwi czy brzoskwiniową.
Miałyście do czynienia z tymi produktami? :))
W sumie fajne. Lubię takie kosmetyczne gadżety ;)
OdpowiedzUsuńfajne,ale ja nie lubię takiej formy aplikacji na usta
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za takim typem aplikacji :)
OdpowiedzUsuńZ moimi ustami najlepiej radzi sobie pomadka Tisane
żeluś :) ale fajne :)
OdpowiedzUsuńsą słodkie ;)
OdpowiedzUsuńAle jestem ciekawa jak to cudeńko pachnie. Zwłaszcza ta poziomkowa :)
OdpowiedzUsuńja używam malinową :) też pięknie pachnie
OdpowiedzUsuńJakie słodkie opakowania :)
OdpowiedzUsuńBrzmią super, ale jak krótko pozostają na ustach to nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńChyba je kupię, bo wyglądają na rewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńZrobiłaś mi ochotę na wazelinkę :) Moim przesuszonym ustom w zimie prawie nic nie pomaga
OdpowiedzUsuńJa zwykle jak doprowadzę usta do fatalnej kondycji to najpierw 1-2 dni i noce carmex a potem jakieś nawilżająco-natłuszczające i peelingi :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ze tak szybko zjadała sie z ust
OdpowiedzUsuńO nie słyszałam o takiej firmie. Chętnie bym przygarnęła taką wazelinę! :D
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale już wiem, że będę mieć:))
OdpowiedzUsuńBoskie :D
OdpowiedzUsuńNigdzie ich nie spotkałam ;)
OdpowiedzUsuńSłodkie :D z chęcią bym spróbowała ;D
OdpowiedzUsuńja mam poziomkową i jest obłędna:)
OdpowiedzUsuńja uzywam wazeliny ziaja, nie rozstaje się z nią przez całą zimę :)
OdpowiedzUsuńobserwuję
www.thegrisgirl.blogspot.com.es
JA jeszcze nigdy nie miałam żadnej wazeliny do ust:) Te wyglądają kusząco.
OdpowiedzUsuńWOW!!! Koniecznie muszę to zakupić :) smak i zapach poziomek ummm :)))
OdpowiedzUsuńSuper blog,pierwsze wejście i już ogromna miłość :))
Trafiłam tutaj z modnej polki,może jesteś zainteresowana wzajemną obserwacją ??
http://biszkopcik86.blogspot.com/
ale fajne,sprobowac musze za taka cene :)
OdpowiedzUsuńJak znajdę stacjonarnie to kupię ;-)
OdpowiedzUsuńJeśli gdzieś je znajdę u siebie to napewno kupię :)
OdpowiedzUsuńCena nie jest wysoka, a opakowania wyglądają uroczo!
ciekawe, ja miałam kiedyś bezzapachowa i bezbarwną...jednak nie powracam do takich kosmetyków, gdyż wole pomadki ;) lepsze w aplikacji
OdpowiedzUsuńFajny gadżet, choć wolę mój ukochany Carmex i zwykłą szminkę:)
OdpowiedzUsuńPamiętam te wazeliny. Używałam ich w gimnazjum, bo było dostępne w aptece obok mojej szkoły. Fajne były!
OdpowiedzUsuńChętnie bym przygarnęła taką wazelinę! :D
OdpowiedzUsuńŻelusia kiedyś szukałam, ale nigdzie w sklepach/aptekach nie jest dostępny :(
OdpowiedzUsuńSzkoda bo kupowanie takich rzeczy przez internet jest (moim zdaniem) bez sensu :(
przesyłka dwa razy droższa niż sam produkt :(
ale jeszcze to przemyśle bo ten żeluś kusi mnie od dawna :D
Wydają się bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się zapowiada:)
OdpowiedzUsuń