Odżywka do włosów ciemnych - HENNA i HERBATA - Fitomed


Dawno nie było u mnie typowej recenzji kosmetyków do włosów, ale to chyba dlatego, że staram się wykończyć moje odżywkowe zapasy i nie kupuję praktycznie nic nowego. Na początku wiosny wpadł mi do głowy szalony pomysł zrobienia z siebie brunetki i pomyślałam też, że przydałby się produkt by ten kolor podtrzymać. Akurat wtedy wpadła mi w ręce ziołowa odżywka do odcieni ciemnych z Fitomedu.

Skład: aqua, lawsonia inermis extract, camellia sinensis leaf extract, cetearyl alcohol, ceteareth-20, dipalmitoylethyl hydroxyethylmonium methosulfate, glycerin, tocopheryl acetate, panthenol, parfum, phenoxyethanol(and)ethylhexylglycerin.

Producent obiecuje w tym przypadku zmniejszenie łamliwości, ułatwianie rozczesywania, a także nadawanie włosom ciepłych kasztanowych refleksów oraz zapobieganie wypłukiwania się koloru. Używałam jej naprawdę regularnie, więc mam o niej dokładnie wyrobioną opinię.

Cena i dostępność: np. w sklepie producenta FITOMED - 9zł za 200ml.


Wydajność i konsystencja: odżywka jest bardzo rzadka i lejąca, ale zarazem łatwo rozprowadza się po mokrych włosach. Wystarczyła mi na całkiem długo - niemal przy każdym myciu przez ponad 2 miesiące stosowałam ją jako pierwsze i drugie O w metodzie OMO, ale pamiętajcie, że myję włosy tylko 2 razy w tygodniu.

Kolor i zapach: Pierwszy raz w życiu miałam produkt do włosów w takim wyjątkowym jasnym brązie i przyznam, że musiałam później dokładnie płukać kabinę prysznicową, bo lubił zostawiać plamki. Zapach jest świetny, delikatny, ziołowy, jak dla mnie bardzo przyjemny i długo utrzymujący się na włosach.

JAK DZIAŁA NA WŁOSY?

Zacznę od tego, że nie poprawia jakoś spektakularnie wyglądu włosów, ale ogólnie spisywała się całkiem dobrze. Włosy podczas stosowania były błyszczące, mięsiste, odżywione (ale same wiecie, że w między czasie używałam też olei czy masek), faktycznie nie ma u mnie zniszczeń, ciężko też znaleźć jakieś rozdwojone końce (ale muszę też dodać, że od kilku miesięcy nie zdarzyło mi się zapomnieć o silikonach na końcówki). Stwierdzam, że słabo nawilża. Myślę, że najważniejsza jest kwestia wpływu na kolor - co do potrzymania koloru to tak naprawdę ciężko mi uznać, bo użyłam szamponu do 20 paru myć, a nie trwałej farby. Brąz jaki uzyskałam wypłukiwał się początkowo jak błyskawica, po rozpoczęciu używania tej odżywki faktycznie działo się to wolniej. Jednak ogromny plus za nadawanie kasztanowych refleksów - mimo, że szampon koloryzujący w końcu zniknął to włosy zyskały piękne rudawe akcenty, kilka osób autentycznie pytało mnie czy znów zmieniłam kolor. Będąc na słońcu efekt był bardzo wyraźny, kolor był świetny, ciekawy i nie taki mysi jak zwykle. Niestety odżywka jakiś czas temu dobiła dna, a tym samym ustały złociste odcienie.

A i zapomniałabym - producent wspomina, że można stosować ją jako odżywkę bs, ale u mnie się to zupełnie nie sprawdziło - włosy były jakby ''tępe'' i zwyczajnie nieładne.

PS. Nie przeszkadzają Wam takie ''balkonowe'' zdjęcia kosmetyków? Ostatnio sfotografowałam tam większość moich produktów, bo tylko tam aparat względnie dobrze łapie ostrość, więc przez najbliższe miesiące blog opanuje widok mojego podwórka :D

Miałyście tę odżywkę? A i mam dla Was niespodziankę! 

JEŚLI MACIE OCHOTĘ NA ŚWIECĘ YANKEE CANDLE 
KONIECZNIE ZAJRZYJCIE NA MÓJ FACEBOOK !

32 komentarze

  1. Zdjęcia balkonowe jak najbardziej w porządku :) Będę polować na tę odżywkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy takim widoku z balkonu oglądanie zdjęć to przyjemność :)
    Muszę w końcu kupić coś z Fitomedu bo ta firma coraz bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja to raczej dobrze bym na tę odżywkę nie zareagowała. Wydaje mi się, że byłby przesusz i oklap gwarantowany :(

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałąm , ale sie skuszę te zdjęcia balkonowe są super fajnie to wyglada

    OdpowiedzUsuń
  5. takie zdjęcia mi nie przeszkadzają ;)
    powiem ci,że mam chęć na tą odżywkę tym bardziej,ze mam włosy farbowane na brązik

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha, ja też mam jedno takie "balkonowe" zdjęcie, bo nigdzie nie potrafiłam złapać ostrości...:D Mi tam się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  7. na rude refleksy to się nie piszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi by nie pasowała że względu na kolor włosów :P
    zdjęcia według mnie, to mają urok dzięki temu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę przyznać, że mocno mnie zainteresowałaś tym produktem. Ciekawa jestem jakby się spisał na moich naturalnych ciemnych włosach. Pewnie musiałabym szukać tego w aptekach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak słyszałam, że można ją znaleźć w aptekach, ale ja osobiście jeszcze niestety nigdzie nie widziałam produktów tej firmy :)

      Usuń
  10. Muszę poszukać czegoś podobnego, ale bez rudych refleksów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie wyruszyła włosy tak, że nawet nie zużyłam jej do końca. Brrr.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam jasne na szczęście bo ta odżywka wygląda mało zachęcająco ;)

    http://joannok.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wygląda zachęcająco, ale po recenzji chętnie bym spróbowała :)
    Podwórkowe zdjęcia są fajne! :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Czyli całkiem przyjemna odżywka :)

    Balkon jest ok!

    OdpowiedzUsuń
  15. 1 raz widzę takie cacko ;) Z chęcią wypróbuję, ale boję się że moje włosy będą grymasić, one uwielbiają maksimum nawilżenia ;/
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi by się przydała odżywka do blond włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Hm sama nie wiem co o niej myśleć. Szkoda, że nie nadaje włosom bardziej brązowego tonu. Rudawych akcentów chcę się pozbyć z resztki farbowanych końcówek, więc chyba nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam tą odżywkę w duecie z szamponem i był całkiem ok, ale czy nadaje im głębszego koloru??? hmmh ;0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna, że u mnie kolor był wyraźnie inny, ale każdego włosy reagują inaczej :)

      Usuń
  19. Zdjęcia w plenerze jak najbardziej mi się podobają:)
    a szamponu nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. "Balkonowe" zdjęcia bardzo ładne :) Dobry skład ma ta odżywka!

    OdpowiedzUsuń
  21. Przez te refleksy nabrałam na nią ochoty!

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię ją ! Mam pofarbowane włosy na ciemną czerwień i robi świetne refleksy na nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zdjęcia są w porządku. Nigdy nie widziałam tej odżywki- gdzie ją można dostać??;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem to zdarza się ją dostać w aptekach, a tak to chyba tylko na stronie producenta :)

      Usuń
  24. Moze kiedys uda mi się ją kupic :)
    blond-pielegnacja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń