Dzisiaj kolejny post woskomaniaczki. Mam nadzieję, że jeszcze nie macie za bardzo dość, bo poza dzisiejszym popołudniem pojawią się jeszcze około 3 razy przez najbliższy miesiąc :) Tym razem znów owocowo, ale zapachy znacznie mocniejsze niż ostatnim razem. Ogólnie jestem zachwycona moimi nowościami, powtórzę się, ale idealnie pasują mi na lato!

SWEET APPLE - jestem pod ogromnym wrażeniem! Zapach przepięknie odzwierciedla świeże, słodkie i rumiane jabłka. Chociaż lubię nieco wymyślne mieszanki to strasznie urzekł mnie ten prosty zapach, który wielokrotnie czułam przecież w życiu codziennym. Wosk po odpaleniu jest bardzo intensywny, mocno wyczuwalny, ale nie duszący jednak wkładam go do kominka w malutkiej części.
ORANGE SPLASH - podobno pomarańcza, ale już od razu czuć, że nie ma tu takich soczystych, rześkich owoców. Dla mnie do złudzenia przypomina dzieciństwo - pamiętacie oranżadki w proszku? Nie mówię, że zapach jest zły, uprzedzam tylko, że nie jest to niestety klasyczna, orzeźwiająca pomarańcza jakiej można by się spodziewać. Zapach jest intensywny, wyrazisty, nieco słodkawy.
Woski są dostępne na Goodies, a jeśli zdecydujecie się zamówić, możecie skorzystać z kodu rabatowego -10% (na nieprzecenione produkty) wpisując MINTHAIRR.
Już Wam o tym wspominałam w ostatnim poście, w pasku bocznym widnieje pokaźny baner, ale jeśli ktoś jeszcze nie słyszał - ZAPRASZAM NA KONKURS w którym zgarnąć można świecę Yankee Candle w słoiku. Rozdanie jest banalne, nie trzeba trudzić się nad odpowiedzią na żadne pytanie, a należy zgłosić się pod TYM ZDJĘCIEM.
No i oczywiście pytanie na koniec: macie te dwa woski w swoich zbiorach? :)
Wczoraj kupiłam właśnie ten pomarańczowy. Dziś mam zamiar go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym spróbowała tego wosku sweet apple :)
OdpowiedzUsuńJa w lato w ogóle odstawiłam olejki zapachowe , po prostu nie daje rady :D
OdpowiedzUsuńZgłosiłam się do konkursu :)
OdpowiedzUsuńSweet Apple znam, ale jak dla mnie za słodki ;d Beach wood mam, ale nie zdążyłam jeszcze otworzyć :)
OdpowiedzUsuńoooo tych nie miałam jeszcze,ale skusiłabym się ojj tak :)
OdpowiedzUsuńAktualnie nie mam nic takiego na stanie i nie zapowiada się, żebym kupiła, ale uwielbiam zapach pomarańczy i z przyjemnością bym powąchała ostatni wosk :)
OdpowiedzUsuńNa soczystą pomarańczę mam wielką ochotę ;)
OdpowiedzUsuńZgłosiłam się do konkursu,
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Natalia Czajkowska
Polubiłam jako : Natalia Czajkowska
ciekawa jestem zapachów :)
OdpowiedzUsuńja też jestem strasznie ciekawa ich zapachu ...
OdpowiedzUsuńPomarańczowy na pewno pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się ;) Ciekawy wpis, obserwuję :3
OdpowiedzUsuńMam oba ale jeszcze nie paliłam :)
OdpowiedzUsuńmam oba i bardzo je lubię :) pomarańcza mi się z vibovitem kojarzy, albo z czymś podobnym, co jadło się bezpośrednio z opakowania :D
OdpowiedzUsuńMogą te woski ładnie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńteż mam teraz jakiś cytrusowy zapach, dla mnie takie na lato są idealne:)
OdpowiedzUsuńzgłosiłam się na fb, obserwuję jako Madzia Cz
OdpowiedzUsuń