Dzisiaj kolejne prywatne i mocno spóźnione podsumowanie minionego miesiąca - podzielę się z Wami zarówno radościami jak i smutkami. Jak zawsze będzie też trochę o tym co przeczytałam/obejrzałam w ostatnim czasie.
> ZDJĘCIA MIESIĄCA <
1. Tak jak pisałam w fotomixie znalazłam się w złotej pięćdziesiątce najpopularniejszych blogów kosmetycznych, a kilka dni przed tym wydarzeniem blog przekroczył 2000 obserwacji. W tym miejscu chciałabym bardzo podziękować wszystkim którzy tu zaglądają - nie tylko obserwującym, ale i cichym czytelnikom, którzy nie dają o sobie znać - bardzo mi miło, że jesteście!
2. Przy okazji przypominam, że cały czas trwa konkurs z Biovaxem - same możecie wybrać dla siebie nagrodę, a także możecie zadać mi pytanie pod TYM postem jeśli chcecie poznać mnie bliżej, niekoniecznie od kosmetycznej strony.
3. Może nie powinnam o tym pisać, ale w styczniu mój chłopak miał w pracy wypadek. W takich sytuacjach zmienia się myślenie, odechciewa się kolejnych bezsensownych sprzeczek i innych mało ważnych spraw. Na szczęście jest już w porządku, ale jak widzicie końcówka stycznia była bardzo stresująca.
1. Breaking Bad - moja wielka styczniowa miłość. Oglądam na TV6 w środy między 23.30, a 1.30 (głupszej pory nie było?) i jestem nim zachwycona. Nie ma tam ani postaci nadprzyrodzonych jak w TVD ani miłosnych intryg jak np. w Plotkarze, a jednak jestem całkowicie pochłonięta oglądając i ciekawa co wydarzy się dalej.
2. Jump Street 1 - uwielbiam głównych bohaterów, nie wiem czy pojawi się jeszcze jakaś kolejna część (drugą widziałam w grudniu), ale naprawdę ucieszyłabym się gdyby była.
3. Udając gliniarzy - obejrzałam głównie ze względu na Ninę Dobrev w obsadzie. Jak sam tytuł sugeruje dwóch przyjaciół nieoczekiwanie zostaje uznanych za ''gliniarzy'' przez co wplątują się w szereg mniej lub bardziej zabawnych sytuacji.
4. Wspaniałe stulecie - na początku pukałam się w głowę słysząc o czym jest ten serial, a teraz codziennie punkt 15.50 zasiadam z mamą przed telewizorem by śledzić losy sułtana Sulejmana i jego niewolnic - naprawdę wciąga! :D
Pretty little liars (tom I i II) - bardzo uzależniająca seria, w moim odczuciu bardziej niż serial, który porzuciłam gdzieś w połowie. Miłość i inne nieszczęścia - lekka, przyjemna, zdecydowanie dla fanek niezobowiązujących romansideł. Strefa cienia - trzymająca w napięciu historia prawdziwa kobiety, która spędziła 3 lata z psychopatą.
1. Prywatne podsumowanie 2014r.
2. Is coming...
3. Seria Niedzielne ciekawe linki - część 1 i część 2
4. Kinowe zapowiedzi - luty 2015
2. Przy okazji przypominam, że cały czas trwa konkurs z Biovaxem - same możecie wybrać dla siebie nagrodę, a także możecie zadać mi pytanie pod TYM postem jeśli chcecie poznać mnie bliżej, niekoniecznie od kosmetycznej strony.
3. Może nie powinnam o tym pisać, ale w styczniu mój chłopak miał w pracy wypadek. W takich sytuacjach zmienia się myślenie, odechciewa się kolejnych bezsensownych sprzeczek i innych mało ważnych spraw. Na szczęście jest już w porządku, ale jak widzicie końcówka stycznia była bardzo stresująca.
OBEJRZANE:
1. Breaking Bad - moja wielka styczniowa miłość. Oglądam na TV6 w środy między 23.30, a 1.30 (głupszej pory nie było?) i jestem nim zachwycona. Nie ma tam ani postaci nadprzyrodzonych jak w TVD ani miłosnych intryg jak np. w Plotkarze, a jednak jestem całkowicie pochłonięta oglądając i ciekawa co wydarzy się dalej.
2. Jump Street 1 - uwielbiam głównych bohaterów, nie wiem czy pojawi się jeszcze jakaś kolejna część (drugą widziałam w grudniu), ale naprawdę ucieszyłabym się gdyby była.
3. Udając gliniarzy - obejrzałam głównie ze względu na Ninę Dobrev w obsadzie. Jak sam tytuł sugeruje dwóch przyjaciół nieoczekiwanie zostaje uznanych za ''gliniarzy'' przez co wplątują się w szereg mniej lub bardziej zabawnych sytuacji.
4. Wspaniałe stulecie - na początku pukałam się w głowę słysząc o czym jest ten serial, a teraz codziennie punkt 15.50 zasiadam z mamą przed telewizorem by śledzić losy sułtana Sulejmana i jego niewolnic - naprawdę wciąga! :D
PRZECZYTANE:
Pretty little liars (tom I i II) - bardzo uzależniająca seria, w moim odczuciu bardziej niż serial, który porzuciłam gdzieś w połowie. Miłość i inne nieszczęścia - lekka, przyjemna, zdecydowanie dla fanek niezobowiązujących romansideł. Strefa cienia - trzymająca w napięciu historia prawdziwa kobiety, która spędziła 3 lata z psychopatą.
NA DRUGIM BLOGU:
2. Is coming...
3. Seria Niedzielne ciekawe linki - część 1 i część 2
4. Kinowe zapowiedzi - luty 2015
Udając gliniarzy - baaaardzo fajna komedia :D
OdpowiedzUsuńreszty nie znam.
Ja obejrzałam wszystkie sezony Breaking Bad, a teraz śledzę American Horror Story :)
OdpowiedzUsuńObejrzałam I sezon AHS i później nie mogłam spać :D teraz siostra mnie męczy by oglądać drugi, ale nie wiem jeszcze czy się dam namówić :D
UsuńDużo zdrowa dla chłopaka! Polecam Wam obejrzeć serial Sherlock, jeśli jeszcze nie widzieliście, bo jest genialny. :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo!:) Sherlocka jeszcze nie miałam okazji zobaczyć, ale chętnie nadrobię w wolnej chwili :)
UsuńGratuluję! :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Żaden z tych filmów nie obejrzałam:(
OdpowiedzUsuńOj to faktycznie styczeń mieliście nieciekawy ale cieszę się że już wszystko dobrze:)
Strefa cienia - muszę koniecznie sięgnąć po ten tytuł!
OdpowiedzUsuńBreaking Bad przede mną, ale za to przeczytałam prawie całą serię PLL. Nie wiem czy oglądasz też serial. Jeśli nie, to gorąco polecam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie,
http://worldofbookss.blog.pl/
Obejrzałam mniej więcej połowę, ale przestałam jakoś i muszę kiedyś wreszcie nadrobić :)
UsuńUdając gliniarzy dobry film :D
OdpowiedzUsuńGratuluję tej złotej 50 ;) Ja własnie teraz zaczęłam oglądać Pretty little liars i zakochałam się ;) !
OdpowiedzUsuńhttp://mylifenata.blogspot.com/
"Udając gliniarzy" ląduje na liście do obejrzenia jutro. :) Wiem, jakie to jest uczucie kiedy ukochanej osobie coś się dzieje, dlatego mam nadzieję że takie coś dla Ciebie było ostatnim razem i już więcej się nie powtórzy! Cieszę się, że nic mu się nie stało. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
czytałam strefe cienia, przeczytałaś wszystkie części? polecam
OdpowiedzUsuńA co do seriali to polecam Białe kołnierzyki ;)
poluję właśnie na drugą część w bibliotece :) zaczęłam kiedyś oglądać, gdy było głośno o tym, że Matt Bomer ma być Greyem - serial zapowiadał się super, a główny bohater naprawdę boski :D dzięki, że mi przypomniałaś, wrócę do niego po sesji :)
UsuńGratulacje;)))
OdpowiedzUsuńJump Street oglądałam obydwie części i bardzo mi się podobały :)
OdpowiedzUsuńWiem mniej więcej o czym jest Breaking Bad i zawsze się zastanawiam czemu aż tak wciąga ludzi, chyba będę się musiała kiedyś sama przekonać. : )
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili robertakaaa.blogspot.com : )
Moim zdaniem slabo sie starasz z tymi postami :/ nuda i nuda... juz lepiej jakbys pisala raz na kilka dni, niz codzienne zapychajace posty ;/
OdpowiedzUsuńale moje posty zawsze takie były, widocznie nie umiem pisać bardziej interesująco :)
Usuńmówiąc szczerze myślę czy tego wyzwania nie przerwać, bo mam jednak teraz za dużo na głowie i faktycznie nie daję z siebie wszystkiego jeśli chodzi o blog.
Breaking Bad jest świetne, też lubię.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://agima-hangar.blogspot.com
Breaking Bad uwielbiam, jeden z najlepszych seriali EVER :))))
OdpowiedzUsuńMnie "Wspaniałym stuleciem" zaraziła babcia, u której spędziłam kilka dni i zmuszała mnie do oglądania... szybko się wkręciłam :)
OdpowiedzUsuńsisumoon.blogspot.com :)
Gratuluję sukcesów !:-)
OdpowiedzUsuń