Mam nadzieję, że lubicie denka, bo dzisiaj będzie kolejne. Zużywanie kosmetyków ostatnio całkiem nie najgorzej mi idzie i cały dążę do zminimalizowania ogromnych zapasów.
Jeśli macie ochotę możecie zobaczyć wersję wideo:
1. Szampon LOVE ME GREEN - opisałam go kiedyś dokładniej tutaj. Krótko mówiąc działanie na włosach bardzo dobre, nie mam zastrzeżeń poza kiepską wydajnością i trochę dziwnym zapachem. Cena to ok. 35zł, więc raczej sporo w stosunku do tego jak szybko znika z opakowania.
2. Suchy szampon ''blush'' BATISTE - moim zdaniem akurat ta wersja wypada bardzo blado w porównaniu z np. wiśniową czy tropikalną. Działanie bardzo słabe, nie przywracał włosom tak świeżego wyglądu jakiego bym oczekiwała i trzeba było się nieźle namęczyć by jakoś wyczesać ten biały osad.
3. Odżywka do włosów ''Sekrety Prowansji z morelą i olejkiem migdałowym'' GARNIER - zapach śliczny, ale działanie na włosach mocno średnie. Raczej nie będę do niej wracać w przyszłości.
4. Płyn do kąpieli ''sweet macaroons'' LUKSJA - cudownie pachnie, słodko i ciasteczkowo, aż ma się ochotę go zjeść. W poprzednich miesiącach był jednym z moich ulubieńców, bo poza pięknym zapachem powoduje też całkiem sporo piany, nie wysusza skóry i kosztuje około 7zł za litrową butlę.
5. Żel pod prysznic ''czarna orchidea i mleczko nawilżające'' PALMOLIVE - również przyjemnie pachnie choć powiedziałabym, że bardziej subtelnie. Miał kremową konsystencję i spisywał się bez zarzutu.
6. Peeling do twarzy SYNERGEN - dawno temu skończyła się jego data przydatności do użycia, a że w komodzie ciągle zalegała mi jego reszta postanowiłam zużyć do rąk. Kiedy jeszcze stosowałam go na twarz dobrze oczyszczał skórę, pozbywał się zaskórników, ale przy okazji był też delikatny i nie powodował podrażnień.
7. Krem do twarzy ''Hydra Adapt błyszczenie pod kontrolą'' GARNIER - nie zauważyłam poprawy w kondycji skóry twarzy, nie była wizualnie ani w dotyku bardziej miękka czy nawilżona. Wysoko w składzie jest alkohol denat, którego nie zauważyłam przy zakupie, ale wyraźnie poczułam po otworzeniu opakowania. Beznadziejny w kwestii kontroli błyszczenia - skóra strasznie świeciła się po użyciu, krem bardzo długo się wchłaniał, więc raczej nie było mowy by użyć go pod makijaż czy rano przed wyjściem.
8. Perfumy ''fruity rhythm'' ADIDAS - tanie, łatwo dostępne, ale dla mnie odrobinkę zbyt intensywne i duszące. Ogólnie nie były złe, ale wolę ''nosić'' bardziej świeże i lekkie zapachy - jak dla mnie wersja niebieska znacznie lepsza.
Dajcie znać czy miałyście coś z mojego dzisiejszego denka :)
Moja cera po tym Hydra Adapt też się świeci, ale nie aż tak bardzo jak po innych wersjach tego kremu..
OdpowiedzUsuńPerfumy Adidas u mnie równiez juz na wykończeniu :D Może się skusze później na niebieskie, jeżeli polecasz :)
Wode adidasa mialam ale niebieska. Reszty niestety nie znam.
OdpowiedzUsuńu mnie te kremy do twarzy Garniera nie sprawdzają się niestety
OdpowiedzUsuńLubię odżywki z Garniera :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko szampon Batiste, właśnie też mi się ostatnio skończył ten zapach :)
OdpowiedzUsuńGarnier lubi robić buble. Ale ich kosmetyki do włosów baaardzo lubię, nawet te lekkie serie, Ultra Doux. :)
OdpowiedzUsuńFajne denko, chyba nic z niego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńLubiłam te perfumy, zużyłam kilka buteleczek, ale mi się znudziły..
OdpowiedzUsuńSpróbuje tego płynu Lukcji bo ostatnio kupiłam ten o zapachu ciasteczek jagodowych ale w ogóle nie przypomina zapachem ich :)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio staram się minimalizować zapasy:0 Ciekawe produkty
OdpowiedzUsuńhttp://www.simplethingsbyjok.com/
Zabieram się za oglądanie :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu bardzo lubiłam się z tym peelingiem Synergen :)
OdpowiedzUsuńLove me green chodzi za mną :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tych perfum z Adidasa i są moim zdaniem okej! :D
OdpowiedzUsuńhttp://sapphireblog1.blogspot.com
Żele Palmolive bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTa odżywka jest świetna - pod każdym względem! Jak wykończę zapasy to do niej wrócę na pewno :)
ok to ogladamy :)
OdpowiedzUsuńMiałam również tą wersję Batiste i również średnio byłam z niej zadowolona. Teraz mam wersję Orginal i żadnej proszek nie chce z niej lecieć, więc tragedia... ;/
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię te perfumy :) Jeszcze wersja fioletowa bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś tego płynu z Luksji, jednak w innej wersji zapachowej - cudowna! Jednak wydał mi się mało wydajny, zawartość tej wielkiej butli szybko zniknęła, a był taki dobry :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te perfumy ale bardzej wolę wersję niebieską ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten turkusowy zapach z adidasa :)
OdpowiedzUsuńtyle kosmetyków, a ja tu nie widzę niczego znajomego, przy takich postach dopiero wychodzi ogrom produktów na kosmetycznym rynku :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne denko :D Lubie te "perfumy" :D
OdpowiedzUsuńMam podobną opinię na temat tej wersji Batiste. Do tego zapach zupełnie mi się nie podoba :(
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam tę wersję Batiste, super pachnie :)
OdpowiedzUsuńZ Twojego denka znam suchy szampon Batiste, żel z Palmolive i perfum z Adidas wszystkie te produkty spisały się u mnie bez zastrzeżeń :)
OdpowiedzUsuńnie używałam tej wersji batiste jeszcze - mnie najlepiej podchodzi wersja original i dla włosów brązowych:)
OdpowiedzUsuńUżywam teraz tej różowej wersji Batiste :-) Fajne denko, zawsze do przodu ;-))
OdpowiedzUsuńZabieram się do oglądania, zaczyna się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńJulajulia.blogspot.com
Ja osobiście bardzo sobie chwalę Hydra Adapt :)
OdpowiedzUsuńBłagam. "Wg" to nie skrót od "w ogóle", tylko od "według". Dlaczego ludziom się to myli? : < (punkt 7.)
OdpowiedzUsuńA co do denka, to sama pozbywam się zapasów, ale moje są znacznie mniejsze ;p Planuję dojść do momentu, gdy zostaną mi dwie ulubione odżywki, dwie maski i dwa szampony (delikatny i oczyszczający). Jestem już blisko. Tobie życzę powodzenia w dalszym denkowaniu ;)
Dziękuję za zwrócenie uwagi! Zgadzam się z Tobą, w ogólnie nie mam pojęcia co tam robi ''wg'', staram się w postach nie robić skrótów poza ok. i np. i podejrzewam, że miałam zamiar napisać coś innego, a w końcu nie wiadomo czemu to tam zostało o.O dziękuję, już poprawiam :)
UsuńGratuluję denka :-) Z twojej gromadki nie miałam jeszcze niczego ;-)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków, choć kiedyś interesowała mnie marka Love Me Green.
OdpowiedzUsuńmiałam odżywkę do włosów :)
OdpowiedzUsuńznalazłam Twojego bloga przez modną polkę i obserwuję #2125
jeśli to nie problem proszę również o obserwację :)
http://xnataliie.blogspot.com
batiste tropikalny kocham <3
OdpowiedzUsuńhttp://sand-cosmetics.blogspot.com/
Mam tego adidasa i bardzo lubię tą wersję.
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie, że publikujesz w poście zwykłą wersję jak i video.
Ps.zostaję tutaj
U mnie też pojawił się suchy szampon z batiste, oprócz tego trochę kosmetyków z yves rocher i bielenda algi maska do twarzy :)
OdpowiedzUsuń