Osobiste podsumowanie 2015 roku

Mamy ostatni dzień roku, więc chyba nie ma lepszej okazji by podsumować cały 2015. Wpis będzie długi, ale chciałabym zapisać dużo przemyśleń by móc wrócić tu na kolejne 365 dni i zobaczyć jak i o czym myślałam dzisiaj i znów móc powspominać, porównać i być może wyciągnąć jakieś wnioski.


POCZĄTEK ROKU '15

Pierwsze kilka miesięcy 2015 były dla mnie straszne. Może wtedy to tak bardzo do mnie nie docierało, ale teraz z perspektywy czasu widzę jak okropnie byłam zdołowana siedząc w domu. Dni mijały, a ja miałam ogromne poczucie bezsensu, nie chciało mi się dosłownie nic, każdy dzień był taki sam - wstać, przeżyć jakoś dzień i iść spać, codziennie w starych powyciąganych ubraniach, nie miałam nawet ochoty się uczesać czy pomalować nie mówiąc o tym by wyjść gdzieś do ludzi. Może pamiętacie jak wielokrotnie żaliłam się Wam, że nie mogę znaleźć pracy i to głównie było przyczyną mojego załamania, w dodatku większość bliskich mi osób zamiast podnieść mnie na duchu skrupulatnie dobijała resztki mojego poczucia własnej wartości powtarzając, że nie mogę znaleźć pracy, bo po prostu jestem do niczego, a kiedy ktoś stale powtarza Wam takie rzeczy łatwo uwierzyć, że tak właśnie jest.
W tym czasie zaczęłam też całkiem tracić zapał do wszystkiego związanego z blogiem. Punktem zapalnym była tu przede wszystkim zmiana nazwy i domeny - teoretycznie wiedziałam, że tak może się zdarzyć, ale dobijającym było widzieć jak wszystkie statystyki lecą na łeb na szyję w dół. Nie chciało mi się też pisać o kosmetykach kiedy dosłownie nie chciało mi się nic robić poza leżeniem w łóżku i myśleniem jakie to wszystko jest do kitu.


MIŁA ODMIANA

Zrobiło się dużo lepiej, gdy przez trochę czasu pomagałam w pewnej małej działalności - moje zajęcie polegało głównie na siedzeniu i rozmawianiu z ludźmi, którzy tam przychodzili, ale czułam się dużo lepiej wiedząc, że mam wstać, ubrać się lepiej niż w stare leginsy, pomalować i po prostu pobyć poza domem.

Kiedy na koniec lipca okazało się, że mogę iść na staż o którym marzyłam od miesięcy byłam naprawdę szczęśliwa choć trochę bałam się czy sobie poradzę. Myślałam, że zostanę ''operatorem'' ksera i niszczarki jak kiedyś na praktykach w szkole, na szczęście moje koleżanki z pracy dosyć szybko wprowadziły mnie w wiele spraw i mogłam nauczyć się mnóstwa nowych ciekawszych rzeczy. Zdecydowanie to najlepsze 5 miesięcy całego 2015.



WAŻNE DECYZJE

1. "Powiedziałam tak" - jeszcze nie przed ołtarzem, ale i to w swoim czasie :)

2. Zapisałam się na drugi kierunek studiów - pisałam dokładniej o tym TUTAJ. Póki co nie żałuję decyzji, ale zobaczymy jak będzie po pierwszej podwójnej sesji egzaminacyjnej.


DO CZEGO PRZEKONAŁAM SIĘ W 2015
1.  SMARTFON - jeszcze w zeszłym roku byłam totalnie na "nie" jeśli chodzi o dotykowe telefony i uparcie twierdziłam, że nie ma opcji bym wymieniła zwyczajną komórkę na smartfon. Wszystko się zmieniło, gdy Konrad kupił sobie nowy telefon, a mnie oddał poprzedni - Samsung Galaxy S3, który szybko stał się moim ulubieńcem wszech czasów. Teraz za żadne skarby nie wróciłabym do czasów sprzed smartfona! :)

2. KAWA - dawniej po kawę sięgałam tylko wtedy, gdy zamierzałam zarwać noc, w pracy nauczyłam się pić ją zawsze koło 13 i następną, co najmniej jedną po powrocie do domu. Czasem próbuję przetrzymać dzień bez, ale wtedy dosłownie zasypiam na siedząco i czym prędzej muszę się jej napić. Naprawdę nie spodziewałam się, że kiedyś będę w stanie przełknąć ją bez krzywienia się, a teraz popijam ją jak herbatkę :D


KSIĄŻKI W 2015

Często wspominam o tym, że książki to moja ogromna pasja. Uwielbiam czytać i chyba nie ma lepszej rzeczy, którą można robić w wolnym czasie (w moim przypadku) i właśnie czytanie w dużej mierze jest czymś co pozwoliło mi nie ześwirować do końca w pierwszej połowie roku. W 2015 przeczytałam 58 książek co oznacza, że czytałam przeciętnie lekko ponad jedną książkę tygodniowo.

Najmilej wspominam:

1. Rozstańmy się na rok
2. Zostań ze mną
3. Hopeless
4. Serię ''Lato''
5. Serię ''Dotyk Crossa''
SERIALE I FILMY

W poprzednim roku chyba bez wahania wskazałabym "Pamiętniki Wampirów" jako ulubiony serial jednak w tym roku przyznaję mu tytuł największego rozczarowania. Tym razem tytuł pozytywnego zaskoczenia przyznaję Breaking Bad, Black Mirror i dwóm pierwszym sezonom "Wspaniałego Stulecia".

Filmów zbyt wiele nie zobaczyłam, ale najbardziej i najlepiej wspominam m.in. Love Rosie, Listy do M 2 i może Szybcy i Wściekli 7 choć nie do końca to moja tematyka :)


REALIZACJA CELÓW URODOWYCH

Na początku roku umieściłam na blogu listę kosmetycznych/urodowych postanowień - TUTAJ, których planowałam się konsekwentnie trzymać. Jak mi wyszło? Jak się pewnie domyślacie dość średnio. Przez jakiś czas olejowałam włosy, stosowałam produkty przyspieszające ich wzrost, ale odkąd poszłam do pracy regularnie je prostuję - w takich po prostu czuję się najlepiej. Tak jak zamierzałam całkiem pozbyłam się ombre choć jak oglądam zdjęcia z tamtego okresu zaczynam za nim tęsknić i trochę myślę nad zrobieniem go ponownie z tym, że tym razem u fryzjera i w dużo delikatniejszej odsłonie. Trądziku niestety się zupełnie nie pozbyłam, w ostatnich tygodniach jest wręcz fatalnie i chyba dam sobie spokój z walką na własną rękę i odwiedzę po nowym roku dermatologa. A co do postanowienia dotyczącego zrzucenia paru kilogramów? Tu poległam całkiem, bezrobocie mi nie służyło, a teraz praca przy biurku. Zresztą mówiąc całkiem szczerze jest 3.07 w nocy - piszę ten post i obżeram się czipsami :D ale, ale! Chodzę na siłownię i postaram się zapanować nad podjadaniem. Trochę :D Cel odnośnie zapuszczania paznokci też okazał się porażką, ale odkąd na początku grudnia zrobiłam sobie przedłużanie u Olgi, która naprawdę zna się na rzeczy chyba zdecyduję się na takie rozwiązanie co miesiąc.


NOWE PLANY, A PRZEDE WSZYSTKIM ORGANIZACJA...
W tym roku nie chcę robić póki co takich szczegółowych planów jak ostatnio zarówno w kwestii kosmetyków itp. jak i życia ogólnie. Mam kilka pomysłów, ale najpierw muszę wprowadzić coś czego u mnie praktycznie nie ma - organizację. Kupiłam kalendarz i zamierzam go nosić ze sobą wszędzie, przygotowałam też planer już bardziej "domowy" i z niego również zamierzam aktywnie korzystać.

W kończącym się roku zrobiłam się bardzo oszczędna (podobno nawet za bardzo), ale dosłownie przed wczoraj zamówiłam coś dość drogiego co mam nadzieję zmobilizuje mnie do zwiększonej aktywności w internecie, nie tylko tutaj, ale i w kilku innych moich projektach.

I już na koniec - UDANEGO SYLWESTRA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU :*

27 komentarzy

  1. Oby ten 2016 dla nasz wszystkich dużo lepszy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. wiele się u Ciebie pozmieniało przez ten rok
    dużo miłości i szczęśliwego nowego roku! ;)

    ewamaliszewskaoff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Też długo opierałam się smartfonom :P
    PS. Szczęśliwego Nowego :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne podsumowanie! :)
    Udanego sylwestra :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Tez planuje być lepiej zorganizowaną w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez planuje być lepiej zorganizowaną w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczęśliwego i udanego Nowego Roku :)
    paulan-official-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. początek roku miałaś ciężki,ale widzę,że udało się z tego wyjść i było już lepiej
    Wspaniałe stulecie oglądam w necie,zostały mi tylko 2 odcinki,a na wielu ryczałam tyle,że paczka chusteczek na odcinek to mało

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne podsumowanie :)
    Oby teraz bylo juz tylko lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana super to podsumowanie, taki rachunek sumienia :) też uwielbiam film love, rosie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczęścia i sukcesów w Nowym Roku
    http://fashionbyalexandra1999.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakbym czytała o sobie jeśli chodzi o początek roku i smartfona ;)
    Szczęśliwego Nowego Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aż miło patrzeć, że w trakcie jednego roku twoje życie tak się zmieniło. Wyszłaś do ludzi, a to jest zawsze dobre :) Smartfony nie są takie złe jakby się mogło wydawać, prawda? :) Spełniaj plany na 2016 rok i stań się dobrze zorganizowana! Kalendarzyki są super! :D A tymczasem wszystkiego najlepszego w nowym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny wpis, coraz bardziej podoba mi się jak piszesz, wiem, że masz kanał na YT ale o wiele bardziej wole czytać blogi. Kalendarz to na prawdę świetna rzecz, prowadzę od kilku lat i jest mi bardzo pomocny ;)

    http://anvicta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie także strasznie dołuje siedzenie w domu i jak wiem, że nie mogę nigdzie wyjść :/ Teraz jestem trochę uwiązana, bo muszę zajmować się małym, chyba, że mama przyjedzie i zostanie z małym to wtedy mogę gdzieś wyjść. Ciężko mi się przyzwyczaić do takiej sytuacji, bo przeważnie było tak, że mało co bywałam w domu, a teraz trzeba siedzieć.
    Życzę Ci spełnienia wszystkich Twoich postanowień i najlepszego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję :). Oby 2016 okazał się dla Ciebie jeszcze szczęśliwszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Powodzenia w realizacji nowych postanowień ;) Ja też postaram się zrealizować swoje ;)
    Zapraszam na nowy post http://ninaswarcewicz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Grazie per le informazioni, molto utile, e il successo dei nostri saluti Indonesia indipendente

    OdpowiedzUsuń
  20. Oby 2016 był pełny miłych sytuacji :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oby ten nowy 2016 rok był pełen jeszcze więcej energii oraz pozytywnych wibracji!
    Wszystkiego dobrego :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Czasami musi przyjść taki trudniejszy moment, żeby można było się odbić i docenić to co się ma. Ludzie często podcinają skrzydła, niekiedy nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Najważniejsze, że udało się wyjść na prostą! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie widzę końcówka roku była taka jak u Ciebie początek, cóż może w tym roku mi lepiej pójdzie :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Polecam mój początkujący blog związany z książkami! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Witajcie, to ja!
    Dziś chciałbym się z wami podzielić jednym z moich internetowych odkryć - to strona z numerami do dziewczyn na randki, która wyróżnia się na tle innych.
    Ogłoszenia towarzyskie

    OdpowiedzUsuń
  26. A kwestia przygotowania zawodowego? Jak to widzicie - https://sparkup.pl/2020/05/28/metody-nauki-jezykow-obcych/ ? Ta metoda nauka języka jest najlepsza czy jednak to strata czasu? Szukam czego, co jest skuteczne.

    OdpowiedzUsuń