Przegląd pudełek: Inspired by Joanna Krupa i grudniowy Shinybox

Dzisiaj mam dla Was przegląd dwóch pudełek jakie w ostatnich tygodniach do mnie trafiły - po pierwsze głośno zapowiadany box Inspiredby, który ty razem powstał przy współpracy z Galą i oczywiście Joanną Krupą, a także pokaże co znalazło się w grudniowym, przedświątecznym Shiny.

Koszt pudełka - 129zł   |   szacunkowa wartość 900zł
* Płyn micelarny Hydrain 3 Hialuro, Dermedic - płynów do demakijażu nigdy dość! - [45zł/400ml]

* Luksusowa szminka LUXE z jedwabiem, Avon - ma dosyć delikatny, jasny kolor, więc tym razem się udało - wiecie jak nie lubię mocnym szminek :) - [36zł/3,6g]

* Mleczna mgiełka UNIQE Olej Abisyński, Silcare - mgiełka ma nawilżać i szybko się wchłaniać - jak dla mnie bomba, bo ''pryskane'' produkty do ciała wolę bardziej niż tradycyjne balsamy do smarowania. - [10,99zł/200ml]

* Spray teksturujący ''Styliste Ultimate Sea Salt Beach Look'', Schwarzkopf - produkt zawiera sól morską, która ma stworzyć na włosach efekt lekkich fal, jak na plaży. Jestem ciekawa jak się sprawdzi. - [24zł/200ml]

* Maseczka Oil Nutritive Gliss Kur. Schwarzkopf - od dawna sama miałam na nią ochotę, ale jak zwykle czekałam na jakąś promocję, a nie mogłam na nią trafić. Bardzo się cieszę, że będę miała okazją ją przetestować :) - [24zł/200ml]

* Róż mineralny, Amilie - ma prześliczny, delikatny odcień (Apple Blossom). Chyba wolę jednak produkty ''w kamieniu'', ale chętnie wypróbuję ze względu na kolor. - [29zł/4g]

* Liftujący roll-on pod oczy, Clarena - jedyna z dwóch rzeczy, która mnie rozczarowała w tym pudełku. Miała być odżywka do rzęs na którą bardzo czekałam, a okazało się niestety, że do niektórych pudełek zamiast niej trafił produkt pod oczy. Szkoda :( 

* Emulsja z witaminą C, Bandi - ma zwiększać napięcie i elastyczność skóry oraz wygładzać zmarszczki, rozjaśniać przebarwienia, wyrównywać koloryt cery oraz odżywiać i regenerować komórki. - [79zł/50ml]

* Serum powiększające biust, ESOTIQ - podobno ma ujędrniać i powiększać nawet o 2 cm w obwodzie. - [169zł/szt]

* Olejek do twarzy Oil Reapair, Uroda Polska - próbuję się przekonać do nakładania olejków na twarz mimo mojej ostatniej średnio udanej przygodzie. Ten na pewno wypróbuję, gdy stan mojej cery trochę się poprawi. - [21zł/10ml]

* VOUCHERY - to druga rzecz, która lekko mnie rozczarowała - nie mam nic przeciwko kuponom zniżkowym, ale jak dla mnie wliczanie ich w wartość pudełka trochę nie do końca mi pasuje. W boxie były następujące zniżki: na zabieg medycyny estetycznej w klinice Artplastica na 200zł, 50zł do sklepu Answear, 100zł do Hathat i 50zł do Nife.

Ogólnie całe pudełko moim zdaniem jest świetne - dużo ciekawych produktów w pełnych wersjach, w większości są to kosmetyki, których nie znajdziemy na tańszych, drogeryjnych pułkach. Szkoda, że nie ma w środku dodatku rzeczowego (poza kuponami) - mam na myśli chociaż mały gadżet tak jak w innych pudełkach gwiazd jak książka czy świeczka. Całość oceniam na 9/10.

GRUDNIOWY SHINYBOX
Mega spóźniłam się z prezentacją pudełka, ale tyle ostatnio się u mnie działo, że zupełnie o tym zapomniałam. Co zatem znalazło się w przedświątecznym Shinyboxie?

* Błyszczyk do ust, Perfect Skin - mam za dużo produktów do ust, więc od razu trafił do mojej koleżanki. Produkt znalazł się tylko w pudełkach VIP.

* Ochronny krem wzmacniający naczynka, Oillan - dedykowany jest skórze wrażliwej, więc pokładam nadzieję, że mi nie  zaszkodzi, bo ostatnio mam wrażenie, że co bym nie użyła zaraz coś mnie podrażnia. Mam też krem pod oczy z tej samej serii, więc chętnie poużywam ich razem. 

* Olejek do ciała z pomarańczą i cynamonem, Mokosh - idealne zapachy na zimę! Nie przepadam za używaniem olejków do ciała, ale chętnie dodam go do kąpieli. 

* Pasta do zębów, Signal - znów w grudniowym pudełku mamy pastę. Mnie to zupełnie nie przeszkadza, na pewno się przyda w każdej łazience.

* Nawilżający krem pod oczy, Vianek - mega śliczne, delikatne opakowanie od razu skradło moje serce. Jestem bardzo ciekawa tego produktu szczególnie dlatego, że trafił do pudełka przedpremierowo i dodatkowo jest do kosmetyk polski.

* Peeling kawowy z cynamonem, Body Boom - kolejne ciekawe opakowanie, w dodatku znów o zapachu, który bardzo lubię. Nie jest to pełnowymiarowy produkt, ma 50g i taka saszetka kosztowałaby ok. 16zł.

* Mineralny cień do powiek, Neauty Minerals - tak jak wspomniałam wyżej nie do końca przepadam za sypkimi produktami do makijażu, ale sytuację ratuje fakt, że trafił mi się prześliczny odcień brązu (Copper Brown), w dodatku się mieni co bardzo lubię.

* Zestaw próbek, Bioliq - powiem Wam, że zbiór moich próbek jest tak ogromny, że nie mam pojęcia kiedy i jak je wykorzystam. W tym boxie znalazła się próbka balsamu do ciała i 4 próbki kremów do twarzy.

Całość oceniam na 8/10 - sądzę, że to jedno z tych bardziej ciekawych i udanych pudełek Shinyboxa. 


Dajcie znać co sądzicie o obu pudełkach :)

25 komentarzy

  1. Mam oba pudełka i jestem z nich zadowolona, jedyny minusik to kupony w Inspired By, ale kosmetyki są jak najbardziej w porządku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Od dłuższego czasu myślę o zakupie pudełeczka, żałuję, że w grudniu się nie zdecydowałam bo zawartość była fajna. Czekam na styczniowe pierwsze pudełko i mam nadzieję, że się nie zawiodę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze nieziemskie, drugie bardzo dobre. :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. genialne są te pudełka!

    http://by-aleksandraa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Pudełko Krupy podoba mi się bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Najbardziej ciekawa jestem mgiełki Silcare :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale ciekawe pudełeczka :)



    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Marzy mi się pudełko Joanny Krupy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też liczyłam na jakiś gadżet bo w innych ekstra boxach były książki, kosmetyczki, biżuteria a nawet lunchboxy. Z obu pudełek jestem jednak zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  10. pudełko Joanny Krupy moim zdaniem wypadło trochę słabo, ale może tak mi sie wydaje, bo miałam spore oczekiwania, interesuje mnie peeling Bodyboom :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten peeling kawowy mnie bardzo ciekawi :)
    http://klaudiaandmylife.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsze pudelko wygląda na genialne :)

    zyjewmoimwlasnymswiecie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Pudełko Aśki to bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  14. o, widzę, że z Vianka już coś jest, ciekawa jestem jakości tej nowej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Faktycznie, to pudełko prezentuje się dość interesująco

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie wiedziałam, że nawet Avon daje swój wkład w takie pudełka ;)

    Mój Blog^^

    OdpowiedzUsuń
  17. Oba pudełeczka bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  18. interesujące pudełka! nigdy nie zamawiałam ShinyBox, ale może teraz się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Dokładnie! Też nie wiedziałam, że Avon ma swój wkład :P
    A pudełeczka mega ! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oba są super:)
    http://ohdaylikeeveryday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Shinybox bardzo mi się poodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie kusiło to pudełko Joanny Krupy, ale ostatecznie się nie zdecydowałam...

    OdpowiedzUsuń