Dzisiaj bez żadnych dłuższych wstępów zapraszam Was do przeglądu styczniowej edycji Shinyboxa! :)
1. Krem na okolice oczu i ust JASUMI
Produkt ma nawilżać, regenerować i chronić. Zawiera hydralizowaną eleastynę, która przywraca skórze elastyczność, redukuje zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych.
2. Kuracja do włosów Smart Touch 12 w 1 MONTIBELLO
Mgiełka ma dodawać włosom mocniejszy połysk, zwiększać odporność na łamliwość i przywracać zdrowy wygląd. Cieszy mnie taki produkt w pudełku, bo lubię pryskane kosmetyki.
3. Golarka Soleil Bella BIC
Produkt z puli ''upominek od Inspiredby'', można było więc trafić na naprawdę różne produkty jak np. tusz do rzęs na który bardzo liczyłam :( Golarka oczywiście też się przyda - pochodzi z pudełka Ewy Wachowicz.
4. Antyperspirant climacool ADIDAS
Kolejny dodatek. Akurat kończy mi się antyperspirant, więc rzecz trafiona. Ma ładny, nienachalny zapach i funkcję kapsułek świeżości, które aktywowują się podczas ruchu.
Ma bardzo ładny odcień ciemnego, brudnego różowego i z chęcią bym go używała gdyby nie zła kondycja paznokci. Cieszyłam się, że pod żelem, który wytrzymał u mnie półtora miesiąca sporo urosły, ale niestety ich stan był tak tragiczny, że w dwa dni całkowicie się połamały. Wypróbowałam go na jednym palcu i muszę przyznać, ze super kryje i szybko wysycha.
6. Lakier do paznokci BALNEOKOSMETYKI
Trafił mi się złoty kolor - cieszę się, bo takiego jeszcze nie miałam. Ten schnie już nieco wolniej i potrzebuje dwóch warstw do pełnego krycia, ale efekt jest naprawdę śliczny :) Na pewno będę korzystać, gdy ogarnę trochę paznokcie.
7. Lakier do ust WIBO
Byłam przerażona kolorem - czerwień lekko wpadająca w różowy, ale wypróbowałam kilka razy czy to w domu czy na wyjście wieczorem i o dziwo nawet mi się spodobał taki efekt. Lakier na ustach jest mocno lśniący, ale nie ma w sobie brokatowych drobinek. Jest naprawdę trwały i chyba kupię sobie delikatniejszą wersję na co dzień.
Podsumowując kosmetyki nie są złe, ale łącznie pudełko wypada w tym miesiącu trochę słabo :( Przydałaby się tu jeszcze jedna, porządna rzecz, która robiłaby ten efekt WOW po otworzeniu.
Jak dla mnie, kiepska zawartość :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tych lakierów ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam również do mnie :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
Połowy z tych kosmetyków ja osobiście bym nie używała.
OdpowiedzUsuńLakier z Silcare zrobił na mnie mega WOW tym kryciem i szybkością wysychania, ale z trwałością trochę słabo, właśnie jestem w trakcie testów :)
OdpowiedzUsuńHm faktycznie takie jakieś średnie to pudełeczko w tym miesiącu.. :(
OdpowiedzUsuńMój blog - HELLO-WONDERFUL♥
O ale świetne kosmetyki! :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
też mam ten box, krem pod oczy szybko mi się kończy. uwielbiam "lakier" do ust z wibo
OdpowiedzUsuńLakier z BALNEOKOSMETYKI jest prawie WOW, za krycie i wysychanie :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie zawartość jest całkiem fajna :)
OdpowiedzUsuńcoraz słabiej z tymi pudełkami ;/
OdpowiedzUsuńszału nie ma...
OdpowiedzUsuńLakiery do paznokci sa świetne, ale reszta taka sobie...
OdpowiedzUsuńQUEEN OF MOON♥
Jeżeli mój blog Ci się spodoba- zaobserwuj.
Według mnie szału nie ma. Dlatego nie lubię tego typu pudełek.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko sama wolę wybierać sobie kosmetyki, które chce przetestować. Narzucone z góry w paczkach jakoś do mnie nie przemawiają. :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie pudełko też jest słabe
OdpowiedzUsuńZawartość faktycznie średnia ale w sumie kiedyś zdarzały się i gorsze :P
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że nawet maszynka może znaleźć się w takim pudełku ;)
OdpowiedzUsuńMój Blog^^