Pamiętacie kredkę jaką ostatnio kupiłam w alternatywie eyelinera? Tak mi się spodobała, że postanowiłam zrobić mały zapas korzystając z ostatnich chwil promocji Rossmanna ;))
***
LOVELY, konturówka do oczu, Cosmetic Pencil, nr. 02, 03, 04.
Kredki w ofercie promocyjnej można dostać za 3,19zł (regularna cena to 5,39). Jest to wersja automatyczna/wysuwana, dla mnie - osoby z dwiema lewymi rękami, malowanie jest w łatwe i przyjemne co przy płynnym eyelinerze było horrorem ;)
PS. Przeszkadza Wam fakt, że mój blog nie jest do końca zgodny z nazwą i nie są tu jedynie włosowe tematy? :)
jeżeli mam byc szczera to uważam że zrobiło się za bardzo kosmetycznie, fajnie czasem napisac coś innego ale ostatnio jest jak dla mnie troche za mało włosowych tematów
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię robić zapasy. Bardzo przyjemnie jest kiedy coś Ci się skończy i nie musisz lecieć do sklepu :) Bardzo lubię czytać Twój blog. Posty dotyczące 'nie włosów' są bardzo fajne i nie rezygnuj z nich :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam w promocją tę fioletową i nie żałuję. Ma śliczny kolor <3
OdpowiedzUsuńnie. mi nie przeszkadza:)
OdpowiedzUsuńOOooo chyba się skusze na niebieską i fioletową :) fajnie się prezentują ...
OdpowiedzUsuńfioletowa jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńOczywiście że nie przeszkadza! Och, jaki zapas kredek. Aż bym sięgneła po jedną. Fioletową lub niebieską ;) jutro promocja jeszcze jest! Może uda mi się to jakoś zrobić. Zdjęcia bardzo umilają czytanie, więc czy byś mówiła o kosmetykach czy jedzeniu czy swoim ukochanym zwierzaku byłoby to równie ciekawe :)
OdpowiedzUsuńAch... miałam je kupić, ale uznałam, że to pewnie szajs... Ale jutro chyba polecę ( ostatni dzień :( ) i kupie z 2...
OdpowiedzUsuńFioletową(?) mam ale nie używam, bo wygląda, jakbym miała podbite oczy. Jednakże granatowa ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńA takie pytanie, długo utrzymują się na powiece?
OdpowiedzUsuńNic a nic nie przeszkadza ;)
pomalowałam się dziś o 5:30 i nadal wygląda to tak samo ;) jednakże moja koleżanka mówi, że szybko się ścierają :(
Usuńja kupiłam wczoraj fioletową. i jak dla mnie - ciężko się ją rozprowadza, i trzyma się krótko - jest mało widoczna.
Usuńprzykro mi :( to chyba miałam szczęście, bo pomalowałam się rano właśnie fioletową, teraz spojrzałam w lusterko i kolor się trzyma nadal.
Usuń